Lewica spodziewa się restrykcji z USA
Lewica uważa, że wprowadzenie “ustawy medialnej” odbije się na relacjach z USA. Zdaniem posła Tomasza Treli wolność słowa to najważniejsza wartość dla Stanów Zjednoczonych.

Wedługposła Trelinaruszenie wolności słowa – a takim miałoby być wprowadzenie ustawy – odbije się na współpracy z USA. -Nikt z kapitałem amerykańskim nie będzie chciał inwestować w kraju, który nie ma wolności mediów i dostępu do wolnych mediów, dlatego że ja odbieram to jako frontalny atak. TVN idzie na pierwszy ogień. A na TVN nikt nie poprzestanie, więc tak na dobrą sprawę możemy zapomniećo relacjach handlowych, możemy zapomnieć w relacjach militarnych, jeżeli chodzi o dostarczenie sprzętu. To pokazuje, że zaczynamy być znowu krajem marginalizowanym – utrzymuje poseł Trela.
Ustawa medialna nie jest wymierzona w żadną konkretną stację, podkreśla poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Matuszewski. Jego zdaniem myślenie teraz o restrykcjach ze strony USA jest zbyt pochopne. -My na pewno chcemy z naszymi amerykańskimi partnerami rozmawiać. Jestem przekonany, że to jest tak jak w życiu – często na samym początku jest troszeczkę emocjonalnej atmosfery. Ale zupełnie na spokojnie, my musimy jako Polska, dbać o nasze bezpieczeństwo, żeby nie było ono absolutnie w żaden sposób zagrożone -zapewnia poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Matuszewski.
Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w ubiegłą środę. Senat zajmie się nią 9 lub 10 września.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |