Bełchatowianie rozpoczęli obchody Święta Wojska Polskiego
W parku za bełchatowskim muzeum odbyła się rekonstrukcja historyczna bitwy pod Hrubieszowem z 1920 roku. W trakcie pokazu przypomniano historię małżeństwa Nelly i Stefana Hellwigów, ofiar wojny polsko-bolszewickiej.
Oboje zostali pochowani na terenie swojej rezydencji, dziś należącej do muzeum. Stefan zginął we wspomnianej bitwie, a Nelly, sanitariuszka, na wieść o śmierci męża odebrała sobie życie. Tę historię przypomniał zebranym Łukasz Politański, wiceprezydent miasta, który jest historykiem. – Kiedy ciało Stefana zostało zidentyfikowane i przyjechało do Warszawy, następnie, gdy, niestety, dołączyło do niego drugie ciało żony Nelly, w Bełchatowie uroczystości pogrzebowe traktowano bardzo wzniośle. W kościele biły dzwony, odbywały się nabożeństwa. Bełchatowianie byli dumni, że mieli takie osoby w mieście, ale jednocześnie współczuli rodzicom zmarłym – dodaje.
Łukasz Politański podkreśla, że ma nadzieję, iż ta przybliżona historia sprawi, że przechodzący obok pomnika zatrzymają się i najdzie ich refleksja pokazująca, jak ważna i wątła jest niepodległość.- Za bardzo dziś żyjemy sprawami codziennymi, myśląc głównie o budowaniu swojej pozycji. Tamci ludzie oddawali swoją pozycję i życie na polu walki – zaznacza wiceprezydent Bełchatowa.
W niedzielę kolejny dzień obchodów. Jak co roku para młodych rekonstruktorów wcieli się w postaci Stefana i Nelly i złoży kwiaty na grobie bohaterów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z BEŁCHATOWA |