– Łódź wraca do szachów. Zaangażowaliśmy się bardzo mocno w projekt nauki gry dzieci w szachy w szkołach – zapowiada marszałek Grzegorz Schreiber. – Będziemy chcieli ten projekt rozwijać, ale aby młodzież miała jakieś wzorce w celu pokazania im, czym są szachy, muszą zobaczyć taką dużą imprezę z prawdziwego zdarzenia w Łodzi.

To, że Puchar Polski odbywa się w województwie łódzkim i w Teatrze Wielkim w Łodzi, to nie przypadek. Na terenie województwa łódzkiego, pod patronatem marszałka Grzegorza Schreibera, realizowany jest projekt pod nazwa “Łódzkie gra w Szachy”. Od września dzieci w szkołach podstawowych i przedszkolaki będą bezpłatnie uczyły się grać w szachy. – Akiba Rubinstein, który pełnił funkcję ambasadora szachów, powiedział w latach trzydziestych, w jednym z wywiadów, że szachy, to wiedza, ale szachy to także przeżycia estetyczne. To także piękno i poczucie tego, że uczestniczymy w walce i pięknie – powiedział marszałek Schreiber. – Dzisiaj, gdy jestem tutaj z Wami, to powiem, że towarzyszą mi takie dwa uczucia: zdumienie i radość. Zdumienie, bo gdy dwa lata temu zastanawialiśmy się, w jaki sposób mieszkańców województwa można zainteresować szachami, to wymyśliliśmy taki skromny, choć dobry projekt “Łódzkie gra w szachy”. Nikt z nas wtedy nie pomyślał, że za chwilę przed telewizorami wielomilionowa windowania będzie oglądała serial o szachistce. Nikt wtedy tego też nie przewidział, że za dwa lata polski szachista Jan Duda zdobędzie puchar świata. Nikt wtedy również nie przewidział, że w 2021 roku do Teatru Wielkiego w Łodzi uda się zaprosić czołówkę polskich szachistów na jeden z najważniejszych turniejów w kalendarzu Polskiego Związku Szachowego dodał marszałek.

Jak mówi trener szachowy z Oleśnicy, Krzysztof Krupa, zdobywca “Hetmana”, najwyższego tytułu szachowego w Polsce, turniej ma najwyższą rangę, stąd tak wysokie zainteresowanie dzisiejszymi rozgrywkami w Łodzi. – To już jest najwyższy poziom krajowy. W pierwszej edycji 300 zawodników mogło wziąć udział w zawodach. Teraz mamy 320, zatem nie udało się bardziej rozszerzyć tego ograniczenia. Wszyscy chcą grać – dodaje Krzysztof Krupa.

Bogusław Kulon z AZS-u Vratislawia Wrocław potwierdza wzrost zainteresowania szachami w kraju. – To jest w tej chwili drugi cykl, pierwszy odbywał się w Opolu, a trzeci zorganizuje Bydgoszcz. Imprezy takiej rangi nigdy wcześniej nie było w historii szachów w Polsce – mówi Bogusław Kulon. – Arcymistrzowie grają z zawodnikami, którzy dopiero zaczęli grać w szachy. Gdyby nie limit 300 zawodników, to grałoby tutaj ok. 1000 osób.

Jak mówią uczestnicy spotkania, dzięki takim imprezom oraz inicjatywom, które w łódzkiem są podejmowane w szkołach, Łódź po raz kolejny może stać się szachową stolicą Polski.

Niedzielne finały zaplanowanook.godz.15, a ok. godz. 17 nastąpi zakończenie i wręczenie pucharów.