Pożary maszyn rolniczych wakacyjną plagą na polach
Wakacje są na półmetku, część z nas wypoczywa, ale dla rolników to okres zbioru plonów. Coraz częściej słyszy się o pożarach maszyn rolniczych, w wyniku których płomienie trawią bezpowrotnie hektary zbóż, niejednokrotnie raniąc i parząc rolników próbujących ratować pole i sprzęt.
W ubiegły czwartek w miejscowości Wróblew w powiecie wieluńskim na jednym z pól spłonęły 2 hektary zboża. Pół hektara ścierniska, sprzęt rolniczy i ok. 200 balotów słomy. Kombajnista, który ręką próbował gasić zarzewie ognia doznał poparzeń.
W powiecie sieradzkim od rozpoczęcia sezonu żniw były 4 pożary kombajnów i jeden prasy do słomy.
– Mieliśmy wysokie temperatury na dworze, a te urządzenia pracują 7 dni w tygodniu od wschodu do zachodu słońca, więc są mocno obciążone – mówi Sławomir Osiewała, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Sieradzu.
Rolnicy potwierdzają, ze przyczyną pożarów może być zużycie materiału. – Łożyska, jakieś tarcie. Można próbować zapobiec smarując części, ale wszystkiego się nie przewidzi – mówi jeden z rolników.
Przy silnych porywach wiatru ogień po polu może się rozprzestrzeniać bardzo szybko.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
W regionie płoną maszyny rolnicze | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |