Pierwszy mecz sezonu ŁKSu na 1:1. Piękny gol Domingueza, sporo kontuzji
Antonio Dominguez w pięknym stylu rozpoczął sezon 2021/22, strzelając pierwszą bramkę w meczu z GKSem Tychy. Jednak brak konsekwencji gości oraz dobre zmiany w szeregach rywali dały w ostatecznym rozrachunku remis na otwarcie Fortuna 1. Ligi.
GKS TYCHY- ŁKS ŁÓDŹ [RELACJA NA ŻYWO]
GKS Tychy- ŁKS Łódź
(koniec meczu)
1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 A. Dominguez (52. minuta), 1:1 K. Wołkowicz (74. minuta)
Strona wymaga odświeżania –kliknij odśwież
Koniec meczu! Piłkarze Kibu Vicuny mogą mówić o wielkim niedosycie. Prowadzili grę, mieli więcej groźnych sytuacji, a wystarczył jeden, świetny gol dla tyszan, aby pozbawić łodzian trzech punktów. Co gorsza, nie wiadomo, jaką diagnozę klubowi lekarze postawią Dominguezowi, który musiał przedwcześnie opuścić boisko. Podział punktów w Tychach.
Sędzia doliczył trzy minuty do podstawowego czasu gry.
90′– ostania minuta meczu – gospodarze znowu pozwalają swoim rywalom na dużo, co ŁKS chce wykorzystać, ale nic z tego nie wynika. GKS będzie teraz grał na czas, choć nadal może pokusić się o bramkę na 2:1.
Do końca spotkania niecałe cztery minuty – czy łodzianie zaczną sezon od podziału punktów?
84′– kontuzjowany Dominguez z wielką trudnością szedł w kierunku własnej ławki. To może być dłuższa przerwa w występach Hiszpana. A to dopiero pierwszy mecz sezonu…
83′– kolejna zmiana w składzie ŁKSu. Na murawę wszedł Jakub Tosik za Maksymiliana Rozwandowicza.
79′ – szczęście odwróciło się od łodzian. Z boiska zszedł Pirulo, który zamanifestował swoje niezadowolenie z wyniku, ciskając frotką o murawę. W jego miejsce pojawił się Maciej Wolski. To nie koniec problemów – z boiska będzie musiał zejść również Antonio Dominguez – w jego miejsce pojawił się Mikkel Rygaard.
78′– przez większość spotkania ŁKS dominował, ale teraz piłkarze Kibu Vicuny stracili inicjatywę. Łodzianie mają problem z zawiązaniem akcji ofensywnej. Czy mecz skończy się remisem?
ŁKS kontrolował mecz, ale to tyszanie wyrównują stan rywalizacji. Gol z cyklu Stadiony świata” w wykonaniu Krzysztofa Wołkowicza! Dokręcona piłka trafiła do siatki, a bramkarz gości Marek Kozioł niepewnie interweniował w tej sytuacji.
74′ – GOL DLA GKSu TYCHY! Krzysztof Wołkowicz!
73′– żółta kartka dla Maksymiliana Rozwandowicza.
72′– zmiana również w drużynie Kibu Vicuny – występ zakończył dzisiaj Stipe Jurić, w jego miejsce pojawił się Piotr Janczukowicz.
71′– trzecia, czwarta i piąta roszada w drużynie GKSu. Z boiska schodzą Staniucha, Malec oraz Żytek. W ich miejsce Kozina, Jaroch oraz Jakub Piątek.
62′ – prowadzenie dla ŁKSu to za mało – nadal chcą więcej, gospodarze nie są w stanie w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na straconą bramkę – nadal w polu karnym tyszan szaleją Pirulo, Marciniak i Rozwandowicz.
55′ – groźny faul Wołkowicza i żółta kartka dla zawodnika GKSu Tychy.
Kibice łódzkiego klubu czekali 52 minuty w pierwszym meczu sezonu na bramkę, ale gol Domingueza był niesamowity. Strzał nie do obrony z dystansu i ŁKS prowadzi 1:0!
52′ GOOOOOOOOOOOL! ANTONIO DOMINGUEZ!!
50′– groźna sytuacja dla ŁKSu zakończona strzałem – ręką zagrał jeden z obrońców, ale sędzia nie skorzystał z pomocy VARu.
Zaczynamy drugie 45. minut. Czy ŁKS da radę strzelić pierwszą bramkę w tym sezonie?
Tak pierwszą połowę podsumował ŁKS na Twitterze. Nie wypada się nie zgodzić:
Obiecująco, ale na razie brakuje kropki nad “i”. #TYCŁKS pic.twitter.com/z1qMfOG1BH
Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) July 30, 2021
Koniec pierwszej połowy! Bez bramek w Tychach, co na pewno jest dobrą wiadomością dla gospodarzy. ŁKS miał bardzo dużo sytuacji na strzelenie bramki, ale nic z tego nie wyszło. Czekamy na więcej w drugiej połowie.
45′ + 1– bardzo dobra odpowiedź Pirulo – niesamowita akcja łodzian, tylko po raz kolejny zabrakło precyzji.
Sędzia doliczył dwie minuty do pierwszej połowy.
45′– Dwie groźne sytuacje dla GKSu Tychy! Najgroźniejsza akcja należała do Grzeszczyka, który oddał strzał w polu karnym ŁKSu – na takie zagapienia w obronie łodzianie muszą uważać, goście o mało co nie stracili bramki.
Wartoprzeczytać
44′ – na miejsce Bartosza Biela pojawił się Kacper Piątek.
40′– teraz GKS Tychy mogą mówić o prawdziwym pechu – Bartosz Biel z kontuzją. Artur Derbin musi przeprowadzić kolejną zmianę.
39′– pierwsza bardzo groźna sytuacja GKSu! Tylko dobra reakcja obrony uchroniła łodzian przed utratą bramki. Najlepsza okazja Bartosza Biela.
34′ – goście nie mają zamiaru odpuścić, nadal nie pozwalają tyszanom na cokolwiek. Bramka wisi w powietrzu. Bardzo dobra gra ofensywna, Pirulo błyszczy na boisku.
26′– pierwsza wymuszona zmiana – na miejsce Sołowieja pojawił się Nemanja Nedić.
24′ – bardzo mocne uderzenie Domingueza, tym razem bramkarz Tych musiał zareagować. Zrobił to na tyle niefortunnie, że piłka o mało co nie trafiła pod nogi Pirulo. W ostatniej chwili piłkę wybił Sołowiej. Kosztowało to obrońcę tyszan kontuzję mięśnia czworogłowego uda. To jest koniec meczu dla tego zawodnika.
20′– ŁKS cały czas gra wysoko, próbuje przeszkadzać gospodarzom w rozegraniu i to się udaje. Łodzianie jak na razie zdecydowanie lepszym zespołem.
16′– gospodarze z pierwszą groźną sytuacją, ale strzał zablokowany przez obrońców.
14′– Wołkowicz taktycznie fauluje Dąbrowskiego, co tylko potwierdza, jakie problemy w ofensywie mają zawodnicy Tych.
Niecałe 10 minut gry za nami – tyszanie pozwalają swoim rywalom na bardzo wiele – być może niedługo zobaczymy bramkę dla ŁKSu…
6′ – kolejne świetne uderzenie Domingueza! Uderzenie z ponad 20 metrów, które mogło zaskoczyć bramkarza, ale tym razem zabrakło precyzji. Bardzo dużo miejsca zostawiają tysane
5′– trzy akcje łodzian pod rząd, tym razem Szeliga o mało co nie skarcił swojego byłego zespołu za niefrasobliwość w obronie
1′– pierwsze minuty meczu i już na dobry początek bardzo dobry strzał Rozwandowicza!
Rozpoczynamy pierwsze spotkanie ŁKSu w sezonie 2021/22!
Już za chwilę początek spotkania na Stadionie Miejskim w Tychach!
Na boisku po stronie łodzian pojawi się sporo nowych twarzy, ale oczy wszystkich obserwatorów zwrócone będą na Bartosza Szeligę, który jeszcze w barażach bił się o awans w barwach GKSu Tychy, a teraz rozpocznie nowy sezon jako ełkaesiak.
Od tego sezonu na boiskach pierwszoligowych sędzia główny będzie mógł skorzystać z pomocy VAR, o czym jeszcze kilka tygodni temu informował PZPN:
Komisja ds. Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej zatwierdziła decyzję o wykorzystaniu systemu VAR (Video Assistant Referee) w meczach Fortuna 1 Ligi w sezonie 2021/2022.
Fortuna 1 Liga (@_1liga_) July 2, 2021
W takich trykotach piłkarze ŁKSu zaczną nowy sezon. Czy okażą się szczęśliwe?
Dziś #ReprezentacjaŁodzi na biało.
Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) July 30, 2021
Natomiast trener GKSu Tychy Artur Derbin posadził na ławce rezerwowych Adriana Odyjewskiego, Oskara Paprzyckiego, Nemanję Nedicia, Jakuba Piątka, Marcela Misztala, Gracjana Jarocha, Kacpra Piątka, Marcina Kozinę oraz Dominika Połapa.
Łódzki Klub Sportowy będzie musiał poradzić sobie m.in. bez kontuzjowanego Ricardinho. Na ławce rezerwowych trener Kibu Vicuna ma do dyspozycji Dawida Arndta, Adriana Klimczaka, Nacho Monsalve, Macieja Wolskiego, Mikkela Rygaarda, Kelechukwu Ibe-Torti, Jakuba Tosika, Dariusza Gmosińskiego oraz Piotra Janczukowicza.
Pierwsze składy
![]() | K. Jałocha – Ł. Sołowiej, M. Mańka, Ł. Grzeszczyk, K. Wołkowicz, B. Biel, S. Steblecki, M. Staniucha, W. Żytek, T. Malec, K. Szymura | ![]() | M. Kozioł – M. Dąbrowski, A. Dominguez, J. Moreno, M. Trąbka, Pirulo, B. Szeliga, M. Bąkowicz, M. Rozwandowicz, A. Marciniak, S. Jurić |
Jest godzina 20. Wracamy z emocjami związanymi z Fortuna 1. Ligą! Do rywalizacji powraca po wakacyjnej przerwie ŁKS Łódź z nowym szkoleniowcem – Hiszpanem Kibu Vicuną. Ich rywalem w pierwszej kolejce sezonu 2021/22 jest GKS Tychy. Co istotne, obu zespołom nie udało się awansować do Ekstraklasy po barażach, zatem teraz czas na nowe rozdanie. Za chwilę podamy składy obu drużyn.
