Łódzkim bezdomnym brakuje pomocy czy mamy kolejny polityczny spór?
Łódzcy radni koalicji rządzącej w mieście zarzucają Tobiaszowi Bocheńskiemu, że rozdzielając środki na walkę z bezdomnością zapomniał o łodzianach. Przedstawiciele wojewody zwracają uwagę, że wsparcie otrzymała m.in. Caritas.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, Marcin Gołaszewski przekonuje, że wojewoda powinien przekazać pieniądze m.in. dla Towarzystwa im. Świętego Brata Alberta w Łodzi, które przy ul. Szczytowej prowadzi remont schroniska dla bezdomnych mężczyzn. Choć miasto przekazało 200 tys. zł, na dokończenie prac ma brakować pieniędzy.- Koszt całości tego remontu to 420 tys. zł. Jestem zbulwersowany. Pan wojewoda jest łodzianinem, dysponuje środkami rządowymi także dla Łodzi. Po raz kolejny udowadnia, że rozdzielając te pieniądze, o łodzianach w ogóle nie myśli – stwierdza Gołaszewski.
Z tymi zarzutami nie zgadza się zastępca rzecznika wojewody łódzkiego – Agnieszka Pakuła. Jak informuje, w tym roku wojewoda w ramach konkursu “Pomoc w wychodzeniu z bezdomności” dziewięć organizacji pozarządowych dostało łącznie prawie 200 tysięcy złotych.- Z tej pomocy skorzysta blisko 650 osób. Natomiast Towarzystwo Pomocy Świętego Brata Alberta nie wystąpiło o takie środki, dlatego nie zostały one przyznane. Pamiętajmy, że opieka nad osobami bezdomnymi leży w gestii miasta i być może to miasto powinno podjąć odpowiednie środki na pomoc osobom w kryzysie bezdomności.
Wśród organizacji, które otrzymały od Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego dofinansowanie na wsparcie osób bezdomnych znalazła się m.in. łódzka Caritas.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |