Tomasz Trela: Nie zostałem zawieszony i pozostaję członkiem Nowej Lewicy
Poseł Tomasz Trela komentuje decyzję przewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego, który w sobotę zawiesił łącznie 8 posłów ugrupowania. Przyczyną zawieszenia jest sygnowany przez posłów list otwarty do Czarzastego, w którym mieli naruszyć obowiązek “dbałości o dobre imię” Nowej Lewicy.
Decyzja przewodniczącego Czarzastego jest nielegalna i niedemokratyczna – uważa poseł Tomasz Trela. -Jeżeli przewodniczący w mojej partii, próbuje zawiesić członków partii dlatego, że mają inne zdanie, to ja do takich rzeczy się nie zapisywałem. Ja zapisywałem się do lewicy, która ma prawo krytykować swoich członków zarządu, swoich liderów. Bo to jest demokracja wewnątrzpartyjna i musimy tę demokrację przywrócić na właściwe tory – mówi Trela.
Według posła Treli, Nowa Lewica nie powinna współpracować z Prawem i Sprawiedliwością, ale stać się wobec niego silną opozycją i dążyć do odsunięcia partii od władzy. -Myna ulicach Łodzi, ale nie tylko, słyszymy, że jesteśmy spiskowcami, kolaborantami PiS-u. Ja nie jestem spiskowcem, ja nigdy z PiS-em nie usiadłem do jednego stołu. Ja nigdy premierowi Morawieckiemu, w żadnych kosztach politycznych nie podam ręki – zapewnia Trela.
31 lipca ma odbyć się Rada Krajowa Nowej Lewicy.Wówczas decyzje podjęte przez przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego i zarząd partii zostaną zrewidowane.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |