Lewica o Festiwalu Kolorów w Wieluniu
Działacze Lewicy wyrazili swoją dezaprobatę w sprawie apelu wieluńskich wiernych i radnych o odwołanie dzisiejszego festiwalu kolorów. Chodzi o imprezę, podczas której uczestnicy są obsypywani kolorowymi proszkami. Pod Pomnikiem Miłości zwołano konferencję prasową.
– W Wieluniu są radni, którym wydaje się, że mogą czegoś zakazać tylko dlatego, że nie jest to zgodne z ich wiarą. Wydaje im się, że żyjemy w kraju zupełnie katolickim, a mamy przecież wolność wyznania. Dlatego mogą powiedzieć, że ludzie nie mogą świętować kolorowego, radosnego dnia i nie mogą się cieszyć, bo jest to zaczerpnięte z innej, w tym wypadku hinduistycznej religii – mówi Michał Pietrzak, działacz Lewicy.
Festiwal kolorów jest organizowany przez Wieluński Dom Kultury i ma odbyć się dziś o godzinie 15 w parku im. Żwirki i Wigury.
– Jeśli jest taka okazja, że wszyscy mogą się spotkać i miło spędzić czas, to nie widzę w tym niczego złego komentuje mieszkanka Wielunia
– Nie podoba mi się to, jest to sianie wrogiej propagandy przeciwko Kościołowi dodaje wielunianin
Problem zgłosili oburzeni parafianie.
– To oddawanie czci obcym bóstwom. To nie jest nasze święto, to jest święto hinduistyczne i myślę, że jeżeli w tamtej religii się takie rzeczy obchodzi, to zostawmy to tamtej religii – mówi wieluńska radna miejska, Anna Dziuba-Marzec
Jak poinformował burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa, impreza odbędzie się, jednak pod zmienioną nazwą.