Lekkoatleci RKS Łódź w sobotę wylatują na igrzyska olimpijskie do Tokio
W piątek ślubowanie, następnego dnia wylot do Japonii – tak wygląda plan dwóch biegaczy łódzkiego RKS – Mateusza Borkowskiego i Mateusza Rzeźniczaka – przed nadchodzącymi Igrzyskami Olimpijskimi 2020.
Mateusz Borkowski na imprezie czterolecia w Tokio wystartuje na 800 metrów, które jest w tym roku niezwykle mocno obsadzone. Mimo to, zawodnik jest pozytywnie nastawiony przed swoim olimpijskim debiutem. – Emocje są bardzo duże, ponieważ to moje pierwsze igrzyska. Występ na takiej imprezie to spełnienie każdego sportowca. Najtrudniejszy będzie pierwszy bieg, czyli eliminacje. Później w półfinale może się wydarzyć wszystko. Mogę zapewnić, że dam z siebie wszystko – mówi Mateusz Borkowski.
Nieco inaczej wygląda sytuacja Mateusza Rzeźniczaka. Może wystartować w biegach sztafetowych 4×400 metrów mężczyzn lub mieszanych. Czy tak się stanie? Jeszcze nie wiadomo. Sam zawodnik przyznaje jednak, że jest w dobrej formie. – Startem na mistrzostwach Polski i swoją dyspozycją udowodniłem, że stać mnie na bardzo mocne bieganie. Myślę, że swoim biegiem z ósmego toru sprawiłem małą niespodziankę niektórym trenerom. Sądzę, że również na miejscu w Tokio będzie szansa sprawdzenia się na tle chłopaków. Mam nadzieję, że trener pozwoli mi zaprezentować się na igrzyskach – mówi Mateusz Rzeźniczak.
Jednym z kandydatów do występu w sztafetach 4×400 m jest również Kajetan Duszyński, biegacz AZS Łódź. Igrzyska Olimpijskie w Tokio rozpoczną się 23 lipca.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |