Antoni Macierewicz | Radio Łódź
We wtorkowym wydaniu programu “Gość po 8.00” rozmawialiśmy z marszałkiem seniorem m.in. o zmianach w PiS, reakcjach na powrót Donalda Tuska do polskiej polityki, a także o walce z nepotyzmem.
Podczas ostatniego Kongresu Prawa i Sprawiedliwości Antoni Macierewicz ponownie został wybrany wiceprezesem partii. Tę rolę będzie pełnił także premier Mateusz Morawiecki. – To bardzo dobra decyzja. Mateusz Morawiecki będzie odgrywał ważną rolę nie tylko w rządzie, ale i w strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Współodpowiedzialność za działania partii rządzącej z pewnością ułatwia działania rządowe – podkreśla marszałek senior.
Podczas kongresu prezes Jarosław Kaczyński ogłosił również, że ta kadencja będzie jego ostatnią w roli szefa PiS. Mówi się, że jego następcą będzie właśnie Mateusz Morawiecki. -Ta formuła obecnie ma charakter domniemania i spekulacji. Kadencja prezesa trwa cztery lata, będzie to kluczowy czas dla Polski, ponieważ będziemy wprowadzać założenia Polskiego Ładu. A to największe wyzwanie zarówno dla PiS, jak i dla Polski i przyszłości jej obywateli. Zobaczymy, jak ten proces będzie wyglądał, jakie będą jego konsekwencje i pozytywne skutki dla naszej ojczyzny – podkreśla gość Joanny Goszcz-Stasiak.
Również w sobotę powrót do polskiej polityki ogłosił Donald Tusk. – Podczas kongresu nie zajmowaliśmy się powrotem Donalda Tuska. Taki ruch był zapowiadany od miesięcy i nikogo nie zaskoczył. Wewnętrzne konflikty w Platformie Obywatelskiej doprowadziły do takiej sytuacji, ale jako Prawo i Sprawiedliwość nie mamy żadnych obaw przed Donaldem Tuskiem na polskiej scenie politycznej – dodaje.
Donald Tusk jasno zaznacza, że powrócił, by wejść na pole i walczyć ze złem. – Na tym polu, na którym Donald Tusk działał w Polsce, walczymy od dawna. Podczas jego działań dochodziło do niszczenia kraju, byliśmy uzależnieni od Niemiec, prowadzona była polityka prorosyjska. Dochodziło również do demoralizacji aparatu państwowego. Od dawna staramy się naprawiać te wszystkie szkody i – mam nadzieję, że skutecznie to czynimy – zaznacza były szef MON.
Szef POmówi, że politykom Prawa i Sprawiedliwości bliższa jest Rosja niż Unia Europejska. – Wśród wielu dramatycznych czynów, jakich Tusk dopuścił się w Polsce, jest oddanie postępowania ws. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej stronie rosyjskiej. Oddał śledztwo w ręce Putina, jest na to pełna dokumentacja, poza tymsam Donald Tusk nie krył tego, że jest odpowiedzialny za tę decyzję – komentuje Antoni Macierewicz.
Wśród komentarzy politycznych nie brakuje również głosów, że powrót Donalda Tuska do kraju oznacza przemodelowanie polskiej polityki. – Nie sądzę, by do tego doszło. Być może polska scena polityczna przemodeluje Donalda Tuska. Nie chciałbym jednak spekulować. Oczywiście, może mieć wpływ w Platformie Obywatelskiej, ale już po zachowaniu Rafała Trzaskowskiego widać, że będzie miał kłopoty – ocenia wiceprezes PiS. – Donald Tusk z pewnością będzie chciał uniemożliwić realizację Polskiego Ładu. Włoży w swoje działania duży wysiłek, ale uważam, że nie uda mu się nam przeszkodzić. Tym bardziej że dzięki Polskiemu Ładowi, który jest wielką szansą dla Polaków, będzie możliwość, by wydźwignąć się z zacofania, do którego przyczynił się m.in. Donald Tusk. Polski Ład sprawi, że poziom życia Polaków będzie porównywalny do życia w innych europejskich krajach. Raz jeszcze powtórzę, to wielkie zadanie – dodaje.
Prezes Jarosław Kaczyński podkreśla, że na Polskim Ładzie, poza złodziejami, nikt nie straci. – Trzeba przekonać polskie społeczeństwo, że tak rzeczywiście jest. Po latach rządów Platformy Obywatelskiej Polacy przyzwyczaili się, że rządzący nie dotrzymują słowa. Jako PiS udowodniliśmy, że można odwrócić ten “trend”. Aby wyrwać się z zacofania, potrzeba wiele wysiłku. Potrzebne są dobre rządy, dlatego trzeba zmobilizować do działania całą Zjednoczoną Prawicę – mówi gość Radia Łódź i TVP3 Łódź.
Tematem poruszanym podczas sobotniego kongresu była również uchwała ws. nepotyzmu. Jarosław Kaczyński zaznacza, że musi się to skończyć. Wydaje się, że “tłuste koty” mają się czego obawiać. – To decyzja, która ma wpływ na cały aparat rządowy. Z problemem nepotyzmu borykamy się od czasów rządów PO. Kilku polityków Zjednoczonej Prawicy także ta sprawa dotyczy, ale eliminowanie błędów realizujemy z absolutną konsekwencją – stwierdza Macierewicz.
Opozycja zarzuca jednak PiS “furtkę”, która sprawia, że nepotyzm wciąż może być obecny w polskiej polityce. – Nie ma żadnej furtki. Nepotyzm zostanie wyeliminowany – zaznacza gość Joanny Goszcz-Stasiak.
W ostatnim czasie z PiS odeszło kilku polityków. Wśród nich osoba z okręgu posła Antoniego Macierewicza – Małgorzata Janowska. – Wszyscy, którzy zrozumieją swoje błędy, mogą oczywiście wrócić do Prawa i Sprawiedliwości. Rozumiem jednak, że wyzwania, które czekają na polityków, mogą ich przerosnąć. Rozumiem, ale nie popieram – komentuje były szef MON.
Małgorzata Janowska zapowiada, że kwestią czasu jest, jak kolejni politycy odejdą z PiS. – To propaganda, mająca umocnić przekonanie tych, którzy mają wątpliwości w słuszność swych decyzji – stwierdza Macierewicz.
Politycy z PiS odchodzą, a tymczasem rząd prowadzi negocjacje ws. wsparcia dla Bełchatowa w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. – Rozmowy przebiegają pomyślnie. Kluczowym zadaniem jest utrzymanie Bełchatowa jako centrum polskiej energetyki. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że właśnie w Bełchatowie będzie budowana elektrownia atomowa – zaznacza marszałek senior.
Zobacz całą rozmowę:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, A TAKŻE WIĘCEJ INFORMACJI POLITYCZNYCH |