Miasto budynek chce rozebrać, ale nie wyraża na to zgody Aleksandra Stępień, wojewódzka konserwator zabytków. Jak sama przyznaje, budynek jest w złym stanie technicznym, ale nie oznacza to, że należy go wyburzyć. Łódzka wojewódzka konserwator zabytków przypomina, że budynek od 2013 roku jest wpisany do rejestru zabytków, a takich obiektów nie można wyburzać, przekształcać, czy zmieniać, bo byłoby to złamaniem prawa.

– Kamienica przy ul. Kilińskiego 49 nie potrzebuje wyburzenia, a podjęcia natychmiastowych prac. Dlatego wydano decyzję nakazującą zabezpieczenie budynku. Po upływie ważności decyzji zostaną przeprowadzone kontrole sprawdzające, czy odpowiednio zabezpieczono budynek – mówi Stępień.

Przedstawiciele łódzkiego magistratu przekonują jednak, że kamienicy nie da się uratować. Ich zdaniem, próby zabezpieczenia budynku mogłyby zagrażać zdrowiu i życiu robotników. – Zamówiliśmy drugą ekspertyzę, ponieważ pierwsza nie przekonała pani konserwator, że budynek jest nie do uratowania – mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.

Czytaj także: Rozpoczęło się burzenie kamienicy przy Kilińskiego 49 w Łodzi. Zamknięta ulica, zmiany tras tramwajów i utrudnienia dla kierowców

Decyzję o częściowej rozbiórce kamienicy, do wysokości drugiej kondygnacji, wydał w maju Bohdan Wielanek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi. – Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy katastrofę budowlaną. Nie chcę rozbierać całej kamienicy, natomiast trzeba ją wzmocnić, zabezpieczyć i pomyśleć, jak ją wrócić do świetności – tłumaczy Wielanek.

Jak podaje “Gazeta Wyborcza”, PINBud wydał już dwie decyzje o rozbiórce budynku – w 2012 roku. Wówczas kamienica miała wielu właścicieli i rozbiórki nie zrealizowano. Rok później trafił do rejestru zabytków. Magistrat przyznaje, że remont można było rozpocząć wcześniej, ale w kamienicy mieszkali ludzie.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Czy kamienica przy ul. Kilińskiego 49 zostanie rozebrana i zbudowana od nowa? Decyzję o wykreśleniu budynku z rejestru zabytków może podjąć Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Miasto deklaruje, że jeśli budynek zostanie zburzony, znajdą się środki na jego odbudowę. Do sprawy na pewno będziemy wracać, ponieważ w Łodzi zdarzyła się już kamienica, która została zburzona i jej nie odbudowano. Mowa o tzw. kamienicy Reymonta przy ul. Wschodniej.

W budynku przy ul. Kilińskiego 49 po II wojnie światowej, do lat sześćdziesiątych, działała szkoła żydowska. Budynek w stylu neorenesansowym wzniesiono 1894 roku.