Trzy ogniska ASF w regionie łódzkim
W regionie łódzkim wykryto trzy ogniska ASF – czyli afrykańskiego pomoru świń – dwa w powiecie wieruszowskim i jedno w powiecie łódzkim wschodnim.
Wszystkie są już zutylizowane, trwają końcowe czynności przy likwidacji ostatniego ogniska.
Kolejne wyniki badań są ujemne dlatego w ocenie wojewódzkiego lekarza weterynarii Włodzimierza Skorupskiego sytuacja jest już opanowana.
– Te ogniska zostały już w sobotę i niedzielę zlikwidowane, w bardzo szybkim tempie, w ciągu 12 i 14 godzin. W tej chwili jest likwidacja trzeciego, niewielkiego ogniska, liczącego 23 sztuki trzody – dodaje.
Służby weterynaryjne prowadzą w tej chwili dochodzenie. Pierwsze ustalenia wskazują, że pierwotne ognisko znajdowało się w gminie Lututów w powiecie wieruszowskim. Pozostałe są ogniskami wtórnymi czyli choroba przedostała się do nich wraz z transportem zwierząt.
– Jest to zastanawiające, dlaczego ten pomów pojawił się w województwie. Nie było tu żadnych przypadków dzików, ani żadnych ognisk choroby. Nagle się ona pojawiła. Pomór jest w lesie u dzików. Musiał to przenieść człowiek, ale na razie jest za wcześnie na wnioski – mówi Włodzimierz Skorupski.
W dwóch ogniskach zutylizowano w sumie kilkaset sztuk trzody.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |