– Najczęściej są to puste butelki, puszki, opakowania po jedzeniu. Zdarzają się także zużyte pieluchy oraz kapsle od butelek, którymi można zranić sobie stopę. Ludzie plażują i zostawiają mnóstwo śmieci w miejscu, w którym wypoczywają. W okolicy jest kilka koszy na śmieci, jednak wygląda na to, że trudno do nich trafić wylicza sieradzanka.

Ciepłe, słoneczne dni sprzyjają wypoczynkowi na zewnątrz. Problem zaśmieconego kąpieliska narasta najczęściej po weekendzie.

– Śmieci są praktycznie wszędzie. W piasku, za trybunami, w zdewastowanych przebieralniach dodaje plażowicz.

– Plaża jest sprzątana codziennie rano przez pracowników przedsiębiorstwa komunalnego. Dziś rano zebrali oni dwa pojemniki na odpady, każdy o pojemności tysiąca stu litrów – mówi Tomasz Bekalarek, naczelnik wydziału infrastruktury komunalnej i inwestycji urzędu miasta Sieradza.

Przypomnijmy tylko, że każdy, kto zaśmieca miejsce publiczne takie jak droga, plac, trawnik czy zieleniec podlega karze do 500 złotych lub naganie.