Nocny hałas dyskotek przeszkadza mieszkańcom centrum Łodzi
Mieszkańcy kamienic przy podwórkach łączących ulice Piotrkowską i Sienkiewicza narzekają na nocny hałas dyskotek na świeżym powietrzu, działających w ich okolicy. Jak twierdzą, nocny mir jest zakłócany od godziny 22.00 do świtu w każdy weekend, a ostatnio nawet w środy i czwartki.
Właściciele dyskotek płacą mandaty, ale nie zmienia to ich zachowania. Największe problemy zgłaszają mieszkańcy ciągu podwórek pomiędzy numerami 33 i 39 przy ulicy Sienkiewicza i przy Piotrkowskiej.
– Jestem mieszkańcem największego podwórka przy ul. Piotrkowskiej i ono ma 210 metrów długości. Moim zdaniem będzie bardzo ciężko, żeby to wygłuszyć – mówi jeden z lokatorów. – Jesteśmy po prostu już bardzo zmęczeni tą sytuacją. Chodzi nam o takie podstawowe prawo do wypoczynku, zwłaszcza, że to jest weekend i liczy się na to, że wtedy jest spokój. Nie chcemy doprowadzać do jakiegoś konfliktu z samą ideą dyskoteki, bardzo kochamy Piotrkowską, ale zależy na na tym, żeby po prostu było ciszej – dodaje inna z mieszkanek.
Piotr Kurzawa, manager ulicy Piotrkowskiej mówi, że w ostatni piątek udało się zorganizować pierwsze spotkanie właścicieli lokali i dyskotek z okolicznymi mieszkańcami. Obecnie wymyślane są procedury zmniejszenia uciążliwości dyskotek dla lokatorów.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |