4 lipca mieszańcy Krośniewic zdecydują o przyszłości burmistrz Katarzyny Erdman
Za niespełna miesiąc w Krośniewicach odbędzie się referendum w sprawie odwołania burmistrz Katarzyny Erdman. Początkowo głosowanie miało się odbyć 10 stycznia, ale komisarz wyborczy zawiesił je z powodu zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Teraz, zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego, wszystkie zawieszone i przełożone akcje wyborcze mogą się już odbywać, więc nowy termin referendum został wyznaczony – na 4 lipca.

Radni gminy Krośniewice uchwałę dotyczącą przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza podjęli w październiku ubiegłego roku. Wcześniej Katarzyna Erdman dwukrotnie nie otrzymała od Rady wotum zaufania. Radni mieli wiele zastrzeżeń, co do pracy pani burmistrz. Miała ona m.in. zerwać umowę na przebudowę targowiska, nie uzgadniając tego z radą miasta. – Na każdej sesji podkreślamy to, co się nam nie podoba, to co jest źle robione – mówi Sławomir Kępisty, przewodniczący Rady Miejskiej w Krośniewicach. – W dalszym ciągu pani burmistrz nie słucha rady, w dalszym ciągu rada jest przez panią burmistrz pomijana i ignorowana.
– Muszą zdecydować mieszkańcy – mówi burmistrz Katarzyna Erdman. – Poddaję się pod osąd moich szanownych mieszkańców.
Nazwa | Plik | Autor |
4 lipca mieszańcy Krośniewic zdecydują o przyszłości burmistrz Katarzyny Erdman | audio (m4a) audio (oga) |
Opinie krośniewiczan są podzielone. Jedni zapowiadają, że będą głosować za, inni że przeciw. – Od początku nie byłam zadowolona, nigdy nie głosowałam na panią Erdman, także i teraz nie idę mówi jedna z napotkanych w mieście kobiet. – Niech już zostanie. Nie zmieniajmy, bo nieraz taka zmiana wychodzi na gorsze.
– Jeśli burmistrz zostanie odwołana, trzeba będzie zrobić przedterminowe wybory, które ogłasza premier – informuje dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Łodzi Grażyna Majerowska-Dudek. Okazuje się, że przedterminowe wybory są pewne. Nie wiadomo tylko, czy trzeba będzie wybierać burmistrza, czy radę. – Mieszkańcy muszą dokonać wyboru, czy zostaje pani burmistrz, czy rada wyjaśnia Sławomir Kępisty. – Podjęliśmy męską decyzję ze strony rady, uważamy, że honorową. Jeśli mieszkańcy odpowiedzą się za panią burmistrz, to automatycznie rada miejska zostanie rozwiązana i mamy nowe wybory. Jeśli pani burmistrz zostanie odwołana, wtedy rada zostaje.

Obecna włodarz Krośniewic w ostatnich wyborach samorządowych wygrała z poprzednią burmistrz Barbarą Herman różnicą zaledwie siedmiu głosów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z KROŚNIEWIC |