Zalew Sulejowski – burzliwe spotkanie w sprawie portu w Treście
Dynamiczny przebieg miało spotkanie w sprawie przyszłości portu i pola kempingowego w Treście nad Zalewem Sulejowskim. W jego trakcie przedstawiciele Wód Polskich tłumaczyli zebranym, że chcą przeprowadzić inwentaryzację terenu, a później go uporządkować, dlatego jachty, łódki i przyczepy muszą zniknąć. Wywołało to oburzenie zebranych.
Uczestnicy spotkania nie kryli swojego niezadowolenia z planów Wód Polskich. – To jest chore. Przede wszystkim powinni nam to powiedzieć, nie wiem w marcu? Gdzie ja teraz z tą łódką mam iść? – Co oni zrobili dobrego dla tego terenu, nic kompletnie. Ja nie mogę na ryby przyjechać. Zagrodzili, ja mam zezwolenie na łowienie ryb w zbiorniku Sulejowskim, a nie mogę dojechać. – Bronisławów jest zamknięty, Tresta jest następna. – Teraz my mamy jachty wyciągać. Pytanie, gdzie pójdą – oburzali się żeglarze.
Anna Trzeciakowska, dyrektorka RZGW w Warszawie tłumaczy, że konieczne jest uporządkowanie terenu. Chodzi m.in. o kwestie bezpieczeństwa. -Musimy przede wszystkim dokonać inwentaryzacji tego terenu. Wiemy, że jest na tym terenie nielegalna instalacja elektryczna. Są tutaj nielegalne i nieszczelne szamba, czyli takie, które nieczystości wpuszczają w wody gruntowe, a de facto do zalewu. Musimy zbadać czy zbiornik jest stabilny, ponieważ w naszym przekonaniu, w sposób nielegalny i niezgodny ze sztuką budowlaną, został poszerzony port. To może zagrażać osuwiskami ziemi – wyjaśniała Anna Trzeciakowska.
Według Trzeciakowskiej, w chwili, gdy okaże się, że teren jest bezpieczny, zostanie uruchomiona procedura jego wydzierżawienia. Od trzech lat ten teren nie ma dzierżawcy.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Zalew Sulejowski – burzliwe spotkanie w sprawie portu w Treście | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |