Na początku maja radni, motywowani rozmowami między Lewicą a Prawem i Sprawiedliwością w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, zdecydowali się opuścić klub radnych SLD i założyć własne ugrupowanie – Łódzką Lewicę.

Sąd partyjny uznał, że radni stali się konkurencją i rażąco naruszyli statut. – Klub Łódzka Lewica, przez to, że się sformułował, doprowadził do sytuacji, w której przestał istnieć klub z SLD. Zadziałali w ten sposób na szkodę partii, wbrew uchwałom zarządu powiatowego, który powoływał klub SLD, wskazywał m.in. Sylwestra Pawłowskiego na jego przewodniczącego – mówi sekretarz wojewódzkiej rady Nowej Lewicy Grzegorz Majewski.

Wyrok partyjnego sądu nie jest jeszcze prawomocny i do czasu uprawomocnienia radni pozostają zawieszeni. Radny Maciej Rakowski, który również należał do klubu SLD nie należał do partii Nowa Lewica.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?

Na początku maja radni, motywowani rozmowami między Lewicą a Prawem i Sprawiedliwością w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, zdecydowali się opuścić klub radnych SLD i założyć własne ugrupowanie – Łódzką Lewicę.

Sąd partyjny uznał, że radni stali się konkurencją i rażąco naruszyli statut. – Klub Łódzka Lewica, przez to, że się sformułował, doprowadził do sytuacji, w której przestał istnieć klub z SLD. Zadziałali w ten sposób na szkodę partii, wbrew uchwałom zarządu powiatowego, który powoływał klub SLD, wskazywał m.in. Sylwestra Pawłowskiego na jego przewodniczącego – mówi sekretarz wojewódzkiej rady Nowej Lewicy Grzegorz Majewski.

Wyrok partyjnego sądu nie jest jeszcze prawomocny i do czasu uprawomocnienia radni pozostają zawieszeni. Radny Maciej Rakowski, który również należał do klubu SLD nie należał do partii Nowa Lewica.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?