Tomasz Trela w sprawie raportu NIK dotyczącego wyborów
Poseł Lewicy Tomasz Trela przygotował wzór zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, który przekaże prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi.
W ubiegły czwartek NIK opublikowała raport dotyczący organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich z maja 2020 roku i zdaniem Lewicy wynika z niego, że prezes rady ministrów złamał prawo
– Premier Morawiecki jednoosobowo podjął decyzję, żeby te wybory się odbyły i żeby wydać pieniądze na te wybory, które miały się odbyć, a do których nie doszło. Premier zaczął wydawać polecenia ministrom Sasinowi Kamińskiemu i spółkom skarbu państwa. Na dobrą sprawę premier Morawiecki działał na zlecenie polityczne – mówi poseł Tomasz Trela.
W raporcie NIK zwracano uwagę, że organizacja wyborów korespondencyjnych w maju nie miała podstaw prawnych, a decyzje były wydawane szybko i bez odpowiedniej analizy kosztów. Po publikacji raportu rzecznik rządu Piotr Muller przekonywał, że wszystkie decyzje podejmowane przez premiera były zgodne z prawem.
– Prezes Rady Ministrów orazszef kancelarii premiera działali zgodnie z prawem. Stali również na straży wykonania przepisów konstytucyjnych, mówiących o tym, w jakim terminie powinny odbyć się wybory prezydenckie, zarządzone przezMarszałka Sejmu na 10 maja. Celem działań było umożliwienie wzięcia udziału w wyborach tej grupy osób, która zgodnie z obowiązującymi wtedy przepisami prawa, miały prawo do głosowania korespondencyjnego – wyjaśniał Piotr Muller.
Po publikacji raportu Marian Banaś skierował do prokuratury zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarządy Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Obie instytucje były zaangażowane w przygotowania do wyborów, które ostatecznie się nie odbyły.