Terytorialsi ćwiczyli, jak ratować ofiary drogowych wypadków [ZDJĘCIA]

Szkolenie zorganizowano na terenie obiektu wojskowego przy ul. Pryncypalnej w Łodzi. Udział w zajęciach wzięli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z całej Polski oraz żołnierze wojsk operacyjnych.

W trakcie ćwiczeń uczyli się wykorzystywać sprzęt ratownictwa drogowego, m.in. uczyli się rozcinać pojazdy.

– Szkolenie ma na celu przygotowanie żołnierzy do wsparcia służb ratowniczych w przypadku większych wypadków, czy katastrof na skalę masową – wyjaśnia Małgorzata Glińska, rzecznik prasowy 9. Łódzkiej Byrgady Obrony Terytorialnej.

Jak dodaje, dla łódzkich terytorialsów nie są to pierwsze tego typu zajęcia. Wcześniej uczyli się m.in. jak ratować ofiary wypadków drogowych w nocy czy też w akwenach.

– Pierwszy raz jednak przeprowadzamy w Łodzi szkolenie na tak dużą skalę. W trzy dni przeszkolono 450 żołnierzy z całej Polski – zaznacza Glińska.

Jak mówi nam ppłk Marcin Markiewicz, dowódca 91. Batalionu Lekkiej Piechoty w Zgierzu, instruktorami szkolenia są czynni i emerytowani strażacy.

– Jest to szkolenie podstawowe, trwające 8 godzin. Ma na celu zapoznanie się ze sprzętem i umiejętne korzystanie z niego – zaznacza podpułkownik.

Dodaje, że szkolenia są bardzo ważne, ponieważ mogą uratować ludzkie życie.

– Dwóch naszych żołnierzy, którzy zostali przeszkoleni z zakresu udzielania pierwszej pomocy, w trakcie podróży służbowej, w okolicach Kielc, uratowali roczne dziecko – mówi dowódca.

Jak dodaje, teoria zdobyta w czasie zajęć, została przekuta w praktykę.