Przypomnijmy – dwóch motocyklistów i pasażerka zginęli po zderzeniu z samochodem osobowym, na ulicy 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim. w ostatni weekend.-Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 23-letnia łodzianka kierująca samochodem jeep wyprzedzając inny pojazd, zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z dwoma motocyklami suzuki i hondą jadącymi prawidłowo – mówił Radosław Gwis z KWP w Łodzi.

Do zderzenia motocyklu z samochodem osobowym doszło też w niedzielę popołudniu, niedaleko Radomska, na DK 91. Ranne zostały dwie osoby.

Zdaniem naszego gościa winny jest niedoskonały system edukacji. – Tragedia wywołuje dyskusje w mediach. Na tematy bezpieczeństwa drogowego powinniśmy rozmawiać częściej – mówi Maciej Wisławski.

Czytaj: Motocykliści są większym zagrożeniem w ruchu niż kierowcy?

Jeżeli chodzi o motocyklistów, to powinni oni mieć świadomość, że wysoka prędkość jest poważnym zagrożeniem na drodze. – Są różni kierowcy, starsi, z gorszym refleksem, rzadko wyjeżdżający na drogi, którzy nie są w stanie ocenić za ile ten mały punkcik, czyli mknący motocykl, minie ich samochód. Wystarczy, że samochód wyjedzie na drogę, włączy się do ruchu, zmieni pas, a motocykl już jest w tym miejscu. Dlatego motocykliści muszą bardzo uważać i pamiętać, że nie każdy kierowca jest tak sprawny jak oni – dodaje Wisławski.

Zdaniem Macieja Wisławskiego na Polskich drogach powinno zostać wprowadzona szersza kontrola prędkości. Zreformowany powinien zostać też system szkolenia kierowców.

Czytaj: Przyszła wiosna, przyszły wypadki z udziałem motocyklistów