Luzowanie obostrzeń i zmiany zasad wmiejskich Domach Pomocy Społecznej pozytywnie ocenił także sanepid – mówi Jolanta Baranowska z Urzędu Miasta. -Będą wychodzić do banku, do prawnika, do lekarza. Przede wszystkim chodzi o osoby, które są zaszczepione dwoma dawkami szczepionki przeciw koronawirusowi i przeszłyten okres karencji, który pozwoli już na wytworzenie się przeciwciał. Te osoby wracając po takiej wizycie, na przykład u rodziny do placówki, nie będą już odbywać na przykład kwarantanny, która była konieczna do tej pory -wyjaśnia Baranowska.

Przeczytaj: Piąty miesiąc starzy ludzie zamknięci w budynkach DPS jak w więzieniu. Nie możemy nawet im podać paczki – skarżą się bliscy pensjonariuszy

Na możliwość wyjścia z domu, czy zrobienia zakupów mieszkańcy i ich opiekunowie czekają od kilkunastu miesięcy. Wielu pensjonariuszy zrezygnowało z wizyt i badań lekarskich. -Przede wszystkim nie umiemy chodzić, bo kilka miesięcy to się siedziało tylko w pokoju. Proszę sobie wyobrazić takie zamknięcie, że nie można wyjść na korytarz, tylkobyć w pokoju. Posiłki przywożą do pokoju. Tego się nie da opisać. Normalny człowiek tego nie zrozumie. – A cytrynkę, a jakiś owoc, tego typu rzeczy potrzebują. Lody sobie kupimy, cukiereczki. No może czasem nie te, co trzeba kupimy. – Widziałam rozpacz, niektórzy płaczą, niektórzy by się chcieli spotkać. No bo to już są wiekowi ludzie – mówią pensjonariusze i opiekunowie.

Nowe zasady nie dotyczą niezaszczepionych mieszkańców i ich rodzin. W takich sytuacjach indywidualne decyzje o sposobie odwiedzin będą podejmować dyrektorzy placówek.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Koronawirus – co musisz wiedzieć?