Instytut Badań nad Parlamentaryzmem w Piotrkowie Trybunalskim rozwinie skrzydła?
Z informacji przekazanych przez Jarosława Bąkowicza, rzecznika prasowego piotrkowskiego magistratu, wynika, że władze miasta rozważają oddanie placówki w inne ręce.
O tym, kto przejmie pieczę nad Instytutem Badań nad Parlamentaryzmem, powinniśmy dowiedzieć się w najbliższych miesiącach. Pod uwagę brane są: stowarzyszenie, piotrkowskie muzeum i Uniwersytet Jana Kochanowskiego.
Instytut Badań nad Parlamentaryzmem we wrześniu skończy 15 lat. Został powołany do życia uchwałą rady miasta. Jego pomysłodawcy to miasto i dwie piotrkowskie uczelnie.
W pierwszych latach działalności instytutu organizowano w nim m.in. konferencje i spotkania naukowe, wyprawy zagraniczne czy różne publikacje. Obecnie piotrkowska placówka nie ma ani widocznej siedziby, ani strony internetowej – w ogóle o nim nie słychać.
Od roku szefową instytutu jest Marta Walak, która jednocześnie jest dyrektorką piotrkowskiego muzeum. Mówi, że problemy placówki wynikają z kwestii kadrowych oraz finansowych.
– W tej chwili jest to instytucja jednoosobowa. Pracuję w niepełnym wymiarze godzin, wsparciem służy księgowa. Na przestrzeni wielokrotnie ograniczano budżet instytutu. W jego funkcjonowaniu nie pomaga także pandemia koronawirusa – tłumaczy Walak.
Dyrektor Instytutu Badań nad Parlamentaryzmem na działalność otrzymuje na rok 6 tysięcy złotych. Za tę kwotę niewiele da się zrobić. Co ważne, pierwsze dotacje sięgały kwoty 50 tysięcy złotych.
Zadaniem piotrkowskiego IBnP jest m.in. propagowanie wiedzy na temat parlamentaryzmu, demokracji, konstytucjonalizmu, czy w końcu promowanie Piotrkowa Trybunalskiego jako kolebki polskiego parlamentaryzmu.
Posłuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Instytut Badań nad Parlamentaryzmem w Piotrkowie Trybunalskim rozwinie skrzydła? | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |