Uciążliwe sąsiedztwo na łódzkim Olechowie. Mieszkańcy narzekają na hałas i pył [ZDJĘCIA, WIDEO]
Mieszkańcy okolic stacji Łódź Olechów Wschód skarżą się na działalność okolicznej firmy zajmującej się składowaniem i przetwarzaniem odpadów drewnianych. Jak mówią, do ich domów wdzierają się trociny, pył i hałas.
Po jednej stronie torów mamy tereny przemysłowe, a dwieście metrów dalej, po drugiej kilkanaście domów jednorodzinnych.Kiedy reporter Radia Łódź przyjechał na miejsce nie dostrzegł i nie usłyszał niczego nadzwyczajnego. Natomiast na nagraniach i zdjęciach, które pokazali panowie: Łukasz i Adam wyraźnie widać tumany pyłu drzewnego i słychać głośny jazgot. – Widzimy właśnie pracującą maszynę. Była ona włączona już po tym, jak umówiliśmy się z właścicielem tej firmy, że nie będzie mielił. Minęły dwa tygodnie i ruszyła ponownie. To olbrzymia maszyna. Stojąc w promieniu 100 metrów, nie dało się patrzeć. Dosłownie kuło w oczy. Przeszkadzają nam bardzo zarówno hałas, jak i roznoszące się wióry drewna. Zawiewa od strony tartaku i osadza się na naszych elewacjach, oknach, po czym poranna rosa robi swoje i mamy takie ścieki. Elewacje kwitną nam na zielono – opowiadają mieszkańcy.
Nazwa | Plik | Autor |
Uciążliwe sąsiedztwo składowiska biomasy | video (m4v) video (webmv) video (webmv_hd) video (m4v_hd) | |
Uciążliwe sąsiedztwo składowiska biomasy | video (m4v) video (webmv) video (webmv_hd) video (m4v_hd) | |
Uciążliwe sąsiedztwo składowiska biomasy | audio (m4a) audio (oga) |
Dodatkowo na składowisku biomasy w październiku ubiegłego roku doszło do pożaru, który gasiło kilkanaście zastępów straży pożarnej.Co ciekawe, pożar nastąpił po kilku dniach intensywnych opadów. Strażacy wskazali, że przyczyną był samozapłon spowodowany długim przechowywaniem zrębków na hałdzie. – Długie składowanie oraz niekorzystne warunki, np. bardzo duża wilgotność lub duże opady mogą spowodować, że materiał zacznie się samonagrzewać i dojdzie do samozapalania. Takie składowisko trzeba porównywać do stogu siana, który też może sam zapłonąć – wyjaśnia młodszy bryg. Jędrzej Pawlak oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Przedsiębiorstwo składujące biomasę wynajmuję teren od PKP. Aleksandra Grzelak z wydziału prasowego spółki informuje, że PKP prowadziło rozmowy z właścicielem tartaku i nakłoniło go do przeniesienia maszyn z daleka od zabudowań. – Zobligowaliśmy najemcę do zaprzestania rozdrabniania surowca drzewnego na terenie sąsiadującym z zabudowaniami mieszkalnymi. Na bieżąco monitorujemy sytuację. W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy skarg od mieszkańców, dotyczących działalności firmy.
Czy maszyny będą dalej pylić i hałasować? Właściciel składowiska zapewnił nas, że nie będzie już przerabiał materiału w pobliżu domów. – Na skutek wielu rozmów z sąsiadami, proces ten został wyrzucony w inne miejsce. W tym odbywa się tylko załadunek biomasy. Będą tam maszyny wracać, żeby tam ewentualnie parkować, ponieważ tam mamy teren oświetlony, monitorowany. Jesteśmy bardzo pożyteczni dla miejscowej społeczności. Zbieramy dużo materiałów zielonych z miejscowych ogródków działkowych, z terenów inwestycyjnych. Staramy się wychodzić na przeciw, żeby ta nasza działalność była, jak najmniej uciążliwa. Z naszej strony jest maksymalna wola współpracy, ale do tanga trzeba dwojga – przekonuje Marcin Skalec.
Pozostaje zatem liczyć, że sąsiedzki spór nie będzie miał kolejnych odsłon, a drewniany pył przestanie brudzić elewacje domów i karoserie samochodów.
Posłuchaj też:
Jeśli możemy pomóc rozwikłać, wyjaśnić jakąś sprawę, piszcie na nasz adres mailowy – studio@radiołódź.pl.
![Uciążliwe sąsiedztwo na łódzkim Olechowie. Mieszkańcy narzekają na hałas i pył [ZDJĘCIA, WIDEO] 13 69479 68c1db7db555f6f7f4367bad4718d94a](/wp-content/archiwum/files/69479-68c1db7db555f6f7f4367bad4718d94a.gif)
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |