– Można powiedzieć, że brakuje tylko trakcji i tramwaj mógłby jechać – mówi prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski. – Wykonawca realizuje prace zgodnie z harmonogramem prac. Na wielu odcinkach tego 2-kilometrowego obszaru prace są bardzo mocno zaawansowane. Można wręcz powiedzieć, że praktycznie zakończone.

Są też miejsca, gdzie prace były niemożliwe – to okolice remontowanego przez PKP wiaduktu kolejowego,i teren tuż przed Helenówkiem, gdzie trzeba było odtworzyć most.Przemysław Staniszewski mówi, że rozpoczęły się pierwsze rozmowy z Łodzią na temat kursowania tramwajów.

– Jedyna kwestia to taka, gdzie d końca dojedziemy. To zależy też od tych remontów, które toczą się w Łodzi. Pytanie, czy dojedziemy gdzieś bliżej ulicy Północnej, czy może gdzieś dalej. Jesteśmy w trakcie uzgodnień. Najważniejsze, że wszystko postępuje i wskazuje na to, że koniec roku to ten czas, kiedy tramwaj powróci na tory mówi Przemysław Staniszewski.

Prace warte 24 mln zł wykonuje konsorcjum MPK Łódź-Przedsiębiorstwo Drogowo-Budowlane Kemy.