Wtedy muszą liczyć się z interwencją policji, która sprawdza, czy właściciele firm, których działalność została ograniczona z powodu pandemii, respektują obostrzenia sanitarne. Kilka dni temu głośno było o policyjnych kontrolach w lokalach objętych obostrzeniami. Joanna Kącka, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi tłumaczy, że takie kontrole prowadzone są od początku pandemii. – Przepisy wprowadzone przez rząd obowiązują, a my jesteśmy zobowiązani do reagowania wyjaśnia.

W efekcie ostatnich kontroli w kilku przypadkach stwierdzono nierespektowanie ograniczeń. W Bełchatowie policjanci kontrolowali m.in. siłownie, dwie z nich działały. Klienci zostali wyproszeni, a przedsiębiorcy muszą liczyć się z konsekwencjami. Podobnie było w Piotrkowie.

Iwona Kaszewska, rzeczniczka bełchatowskiej policji przekonuje, że wszystko jest po to, aby jak najszybciej można było wrócić do normalności. Zdania na temat obostrzeń są różne. Nie brakuje osób, którzy chcą ich zniesienia, ale też słychać inne głosy. – Obostrzenia, to obostrzenia, jak zamknąć to wszystko mówi jeden z mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego.

– Wystarczyłoby otworzyć 50 proc. naszych możliwości przekonuje Tomasz Wilk, dyrektor marketingu w jednym z piotrkowskich hoteli. – Jesteśmy w stanie zachować wszystkie standardy bezpieczeństwa. Jeśli markety są w stanie zachować te zasady, to my pilnujemy tego wszystkiego jeszcze bardziej. Goście nie mają ze sobą styczności, w naszym przypadku pokoje są sprzedawane jednoosobowo, to są goście biznesowi.

– Klientów nie ma, jest pusto, jak w każdej restauracji pokazuje swój lokal Małgorzata Kowalczyk, szefowa jednej z piotrkowskich restauracji. – Mamy, tak jak zawsze, przy normalny życiu, dania dnia. One są na dowóz lub na wynos. Poratowaliśmy się, tym, musieliśmy w to wejść wyjaśnia.

Posłuchaj Debaty Radia Łódź, w której pytaliśmy m.in.o to, jak oceniamy działania policjantów wobec przedsiębiorców otwierających swoje interesy?

Maciej Plutecki z Konfederacji Lewiatan, zapytany w porannej rozmowie Radia Łódź i TVP3 Łódź o obchodzenie obostrzeń przez przedsiębiorców powiedział, że w żaden sposób nie może popierać, ani akceptować łamania prawa. Odniósł się też do wypowiedzi wicepremiera Jarosława Gowina, który stwierdził, że chciałby, aby restauracje były dostępne tylko dla osób zaszczepionych. – Być może paszporty COVID-owe, to jedyny możliwy krok w pewnym zakresie. Być może nie będziemy mieli innej możliwości na odmrażanie gospodarki, uruchamianie poszczególnych branż, jeżeli nie wprowadzimy pewnego zawężenia dostępu do nich przez konsumentów – kończy Maciej Plutecki.

Posłuchaj całej porannej rozmowy z Maciejem Pluteckim

Obecne obostrzenia obowiązują do 18 kwietnia. Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział dziś na konferencji prasowej, że zbyt wcześnie jest mówić, od jakiego pułapu epidemii będą podejmowane decyzje w sprawie ich znoszenia. Nie wiadomo też, czy takie decyzje byłyby podejmowane regionalnie, czy też w całym kraju. Rzecznik dodał, że w ciągu ostatniego tygodnia odnotowano 15-procentowy spadek liczby zakażeń. Na razie nie można potwierdzić, że to stały trend.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?