Do zdarzenia doszło we wtorek. W domu najpierw wybuchł gaz, potem zaś pożar. Śmierć na miejscu poniosło małżeństwo w średnim wieku. Dwie osoby – ich córka i zięć – zostały ranne. Kolejny członek rodziny w czasie pożaru przebywał poza domem, teraz mieszka u sąsiadów. Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Mieszkańcy gminy Galewice oraz firmy działające na jej terenie zorganizowały zbiórkę pieniędzy oraz pomoc materialną. Wójt gminy Galewice ogłosił żałobę.

– Chcemy oddać cześć mieszkańcom, którzy odeszli w tej tragedii. Będzie ona trwać do 10 kwietnia – tłumaczy Piotr Kołodziej.