Tłumy w punkcie szczepień w Piotrkowie Trybunalskim
Mała poczekalnia punktu szczepień Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim od rana była pełna. Placówka opisuje dzisiejszą sytuację jako wyjątkową.

Według relacji jednego z piotrkowian w kolejce znajdowało się ponad 40 osób. – Pani powinna na konkretną godzinę wyczytywać kto ma wejść. Tak, to mamy za dużo ludzi w małym pomieszczeniu – mówili mieszkańcy.
Bartłomiej Kaźmierczak, rzecznik prasowy szpitala przy ul. Rakowskiej tłumaczy, że opisywana sytuacja mogła mieć związekz nieobecnością jednego z lekarzy, który jest oddelegowany do szczepień. – Dla nas niezrozumiałym jest, że te kolejki się tworzą, bo każda osoba zapisana na szczepienie ma wyznaczoną godzinę, w której powinna się na nim pojawić. Nie mamy wpływu na to, że te godziny nie są przestrzegane – mówi Bartłomiej Kaźmierczak. – Bardzo często w poczekalni pojawiają się też osoby towarzyszące.
Rzecznik dementuje informacje, że na jedną godzinę była umówiona duża grupa pacjentów. Dodaje, że jedna z pielęgniarek interweniowała w sprawie zbyt dużej liczby osób w poczekalni. Szpital wyposażony jest w monitoring – jego pracownicy mogą na bieżąco śledzić to, co dzieje się na terenie lecznicy.Wystosowano apel o przestrzeganie wyznaczonych terminów i godzin szczepienia.