Wartoprzeczytać
Błaszki wciąż bez umowy na dowozy dzieci do szkół
Gmina Błaszki czeka na decyzję PKS Kalisz w sprawie współpracy. Umowa między podmiotami wygasła z końcem marca. Podpisanie nowej komplikują kwestie finansowe.

Jeśli między gminą Błaszki a władzami PKS Kalisz nie dojdzie do porozumienia, a dzieci wrócą po 9 kwietnia do szkół, samorząd będzie musiał znaleźć inne rozwiązanie na zabezpieczenie dowozu uczniów na lekcje. Kilka połączeń autobusowych dziennie to koszt około 8 tys. zł miesięcznie z gminnej kasy. Na tyle stać samorząd, ale dla PKS-u jest to nieopłacalne.- Biznes, który prowadzimy musi się opłacać, chociaż “zamknąć się na zero”. Pieniądze musimy skądś dostać. Nie ma czegoś takiego, jak dotacja, że Państwo utrzymuje ten PKS. My musimy zarobić. Rozmawiamy dalej – informujeTadeusz Nowacki, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej z Kalisza.
Czytaj też, Błaszki z nowym dworcem PKS
Burmistrz Błaszek, Piotr Świderski ma nadzieję, że mimo finansowych kłopotów dojdzie do porozumienia i PKS zgodzi się na warunki samorządu. Choć sam zauważa, że negocjacje nie są łatwe.- Zawsze chodzi o pieniądze. Dzisiaj każdy podmiot realizujący jakieś zadania jest nastawiony na zysk lub przynajmniej na działalność nieprzynoszącą strat. Do tego dochodzą jeszcze kwestie mieszkańców, którzy też chcą się dostać z naszej miejscowości do Kalisza. Sytuacja jest trudna. W rozmowach wyraźnie słyszymy, że nikt nie jest w stanie nam dzisiaj zapewnić, że ten dowóz będzie realizowany.
Czytaj więcej, Czy problemy finansowe PKS Kalisz wpłyną na dojazd dzieci do szkół w gminie Błaszki?
Ostateczna decyzja, co do kształtu nowej umowyma być znanado 9 kwietnia.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |