Dewastacja nagrobków na łódzkim cmentarzu
Nieznani sprawcy zniszczyli w nocy blisko 100 nagrobków na cmentarzu na Mani.
Na miejscu jest policja z psami tropiącymi. Ludzie, którzy przyszli sprzątać groby przed świętem zmarłych tłoczą się przed wejściem.
– To wielki skandal. Takie osoby powinny być surowo karane. Nie potrafię tego inaczej nazwać jak akt wandalizmu.
Cmentarz jest zamknięty do godziny 16.
We wtorek ok. godz. 8. administrator nekropolii powiadomił policję o fakcie uszkodzenia co najmniej kilkudziesięciu nagrobków na cmentarzu „Na Mani”. Teren około godziny 20.00 jest na noc zamykany. Trwają oględziny blisko 11-hektarowego obszaru. Funkcjonariusze ustalają skalę uszkodzeń i w dalszej kolejności wysokość strat.
Za wskazanie osób mających związek z tym aktem wandalizmu KMP w Łodzi wyznaczył nagrodę w wysokości 3.000 złotych.