Brytyjska mutacja koronawirusa. Dlaczego jest groźniejsza, niż wcześniejsze? | Zdrowym być
Brytyjska mutacja koronawirusa jest już odpowiedzialna za większość zakażeń w Polsce, a jej udział w ogólnej liczbie zakażeń rośnie z dnia na dzień.
Jeszcze tydzień temu resort zdrowia informował, że blisko połowa zakażeń może być spowodowana brytyjskim wariantem, a wczoraj pojawiły się doniesienia o 80-procentowym udziale tej mutacji. Ma to kolosalne znaczenie dla dalszego rozwoju epidemii w Polsce.
Dlaczego ta odmiana jest groźniejsza? Jakie są najnowsze wyniki badań, i co to dla nas oznacza?
W rozmowie z Dorotą Matyjasik wyjaśnia to zakaźnik, prof. Anna Piekarska.
Nazwa | Plik | Autor |
Brytyjska mutacja wirusa. Dlaczego jest groźniejsza, niż wcześniejsze? | Zdrowym być | audio (m4a) audio (oga) |
– W przełożeniu na język potoczny, ta większa zakaźność oznacza, że krótszy kontakt z osobą zakażoną wystarcza nam, żeby się zarazić – tłumaczy prof. Anna Piekarska. – My faktycznie to widzimy. Tak jak na początku, rok temu, zdarzało się, że chorowała jedna osoba z rodziny, teraz regułą jest, że jeśli choruje jeden członek rodziny, to chorzy są wszyscy.
Prof. Piekarska mówi także, że pojawiły się doniesienia, które mówią o tym, że przy zakażeniu wariantem brytyjskim jest większa śmiertelność i to o 60 proc. – To niezwykle niepokojące dane, bo będziemy mieli nie tylko więcej chorych, ale jeszcze wyniki leczenia będą nieco gorsze. Sytuacja zaczyna robić się dramatyczna – podsumowuje.
ARCHIWALNE ODCINKU PROGRAMU “ZDROWYM BYĆ” |