Sytuacja w służbie zdrowia jest trudna, dlatego konieczne jest uruchomienie szpitali tymczasowych. Łódzki szpital w hali Expo będzie działał od poniedziałku.

Czytaj także: Szpital tymczasowy w łódzkiej Hali Expo przyjmie pierwszych pacjentów. Nowy punkt szczepień na osiedlu Lumumby

Wzrost zachorowań na COVID-19 spowodował, że rząd postanowił ogłosić kolejny lockdown, który właśnie zaczął obowiązywać.

Działalność muszą zawiesić hotele, teatry, muzea, galerie sztuki, kina, baseny, sauny, solaria, kasyna, stoki narciarskie, kluby fitness, siłownie i inne obiekty sportowe. Ograniczone zostało też funkcjonowanie centrów handlowych, ale restrykcje nie obejmują sklepów spożywczych, aptek, drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i z artykułami budowlanymi. Nadal będą mogły też działać usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe i pralnie. Wszyscy uczniowie – w tym także w klasach I – III szkół podstawowych – będą uczyć się wyłącznie zdalnie.

Eksperci w sprawach pandemii ostrzegają, że jeśli dynamika wzrostu zakażeń się utrzyma ograniczenia mogą być jeszcze zaostrzone.

O tym, że warto się szczepić przeciw koronawirusowi przekonują lekarze. Tomasz Karauda ze szpitala uniwersyteckiego w Łodzi mówił na naszej antenie, że nie zna przypadku, by przyjęto w regionie do szpitala jakiegokolwiek zaszczepionego już pacjenta. To nie oznacza, że taka osoba nie zachoruje. Ale nawet jeśli, to zachoruje w sposób łagodny.

Zdaniem Tomasza Karaudy powinniśmy posłuchać zaleceń ministra i przejść na pracę zdalną. Poza tym unikać zbiorowości, ponieważ jeśli nie wietrzymy pomieszczeń, to o zakażenie jest w takich warunkach bardzo łatwo. Zwłaszcza, że nowa odmiana brytyjska koronawirusa jest bardzo zaraźliwa dodaje.

Przeczytaj całą rozmowę z Tomaszem Karaudą

Tomasz Karauda przypomina także, aby nie bagatelizować objawów przeziębienia i zgłaszać się wtedy do lekarzy. Testy na przeciwciała, które pojawiły się ostatnio w dyskontach nie są wystarczające aby stwierdzić, że nie jesteśmy zakażeni – ostrzega. Jeśli jesteśmy w początkowej fazie choroby, nie wykażą przeciwciał, a my będziemy dalej zarażać – dodaje lekarz.

W naszych programach mówiliśmy także o sprawie, która wstrząsnęła nie tylko łódzką filmówką, ale odbiła się echem w całym artystycznym świecie. W minioną środę absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi Anna Paliga opublikowała list, w którym opisała kontrowersyjne praktyki, których mieli się dopuszczać wobec studentów pracownicy wydziału aktorskiego. To m.in. bicie, zmuszanie do rozbierania się podczas egzaminów, krzyki i wulgaryzmy. Sama uczelnia już podjęła kroki w celu wyjaśnienia tej sprawy.

Podczas radiowo-internetowej debaty rozmawialiśmy m.in. z opisującą zdarzenia aktorką oraz rektor szkoły filmowej prof. Milenią Fiedler, które szerzej opisują zaistniałą sytuację.

Zajmowaliśmy się także tematem pieniędzy, których nie mamy. Na koniec 2021 roku dług miasta Łodzi sięgnie 3,9 mld zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje kwotę 5750 zł.

Poruszaliśmy także sprawę trudnej sytuacji zakładów Ferax Gatta. Ze względu na lockdown producent rajstop boryka się z poważnymi problemami finansowymi. W efekcie rozpoczęła zwolnienia grupowe pracowników. Ferax jest na razie jedynym z dużych zakładów produkcyjnych w naszym województwie, który zdecydował się na grupowe zwolnienia.

W codziennych magazynach Słuchasz i Wiesz mówiliśmy także o ważnych zmianach w opłatach za śmieci w Łodzi. Od 1 lipca wchodzą w życie nowe przepisy opłata za śmieci będzie uzależniona od zużycia wody. Co ważne, stawki za wodę będą zmieniać się nie tylko w Łodzi, ale także w innych samorządach. Kończy się bowiem trzyletni okres obowiązania obecnych taryf.

Ten temat poruszaliśmy również w środowej audycji Radio Łódź w każdej sprawie, państwo bardzo licznie komentowali ten temat.

Łódzka Rada Miejska przegłosowała w tym tygodniu zmianę taryfy MPK. Od 1 maja cena migawki na wszystkie linie – dla osób nie posiadających Karty Łodzianina – wzrośnie o 20 zł. Posiadacze tzw. karty mieszkańca zapłacą za bilet miesięczny dotychczasową cenę. Zmiany mają przynieść budżetowi wzrost wpływów o 3,8 mln zł. Uchwała wydłuża też do końca grudnia tego roku okres obowiązywania przedłużonego czasu podróży na biletach jednorazowych. Z biletem 20-minutowym możemy jechać 40 minut, natomiast z 40-minutowym – godzinę. W razie braku biletu, kara wyniesie trzykrotność opłaty za miesięczną migawkę, czyli 348 zł plus opłata za bilet jednorazowy. Opłacona w ciągu 7 dni będzie o połowę niższa. Zgodnie z uchwałą zlikwidowane zostaną też bilety liniowe.

W minionym tygodniu przyglądaliśmy się również sytuacji demograficznej w kraju. W ubiegłym roku w Polsce urodziło się zaledwie 355 tys. dzieci. To mniej o 20 tys. niż rok wcześniej i najgorszy wynik od 2004 roku.