“Zieloni” przygotowali projekty uchwał ws. ochrony przyrody w Łodzi
Społecznicy, przyrodnicy i przedstawiciele partii Zieloni złożyli na ręce przewodniczącego łódzkiej rady miejskiej dwa projekty uchwał dotyczących przyrody w mieście. Miasto zamierza też wydać tzw. zielone obligacje.
Pierwszy zakłada utworzenie na terenie między ulicami Centralną a Wycieczkową, na terenie tzw. Zielonej Ostoi użytku ekologicznego, którego status miałby ochronić ten cenny przyrodniczo obszar przed sprzedażą pod zabudową deweloperską. Drugi projekt proponuje wzmocnienie ochrony już istniejącej w mieście zieleni
– Ten projekt zakłada ochronę zieleni istniejącej na terenie Łodzi. Zakłada też należytą pielęgnację drzew na terenie miasta, ochronę prawną przez ich wycięciem- mówi jeden z inicjatorów uchwały Piotr Gorzkiewicz.
Oba projekty uchwał trafią teraz do weryfikacji w urzędzie miasta, po niej inicjatorzy mają 30 dni na zebranieprzynajmniej 300 podpisów pod projektem uchwały.
– Zebranie podpisów będzie wiązało się ze złożeniem projektu uchwały do Rady Miejskiej, która proceduje je na najbliższej sesji. Najprawdopodobniej ten projekt mógłby wejść na sesję majową – mówi Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
Przed przekazaniem projektu uchwały na ręce przewodniczącego, inicjatorzy odczytali list do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Podkreślali w nim, że ich propozycja wpisuje się w tzw. zieloną politykę Łodzi.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Standardy utrzymania zieleni w Łodzi | audio (m4a) audio (oga) |
Łódź chce także wyemitować zielone obligacje o wartości 50 mln złotych. Temat będzie procedowany na jutrzejszej(17.06) sesji Rady Miejskiej.
Od zwykłych obligacji – zielone odróżnia to, że pochodzące z nich środki mogą być przeznaczone tylko na cele środowiskowe.
Obligacje to instrument dłużny, a więc zaciąganie przez miasto zobowiązań. Zdaniem wiceprezydenta Łodzi Adama Pustelnika miasto może sobie na to pozwolić, bo przeznacza te środki na inwestycje.
– Obecnie mamy najlepszy moment do zaciągania pożyczek, jaki można sobie wyobrazić. Miasta rozwijające się, jak Łódź, nie mogą sobie pozwolić na to by nie zaciągać długu, w momencie, kiedy jest on przeznaczany na inwestycje – dodaje wiceprezydent.
Środki z emisji pierwszych zielonych obligacji miałyby zostać przeznaczone na budowę zbiorników retencyjnych przy Grupowej Oczyszczalni Ścieków i przebudowę ulicy Przybyszewskiego na odcinku między placem Reymonta i ulicą Kilińskiego, związaną z realizacją projektu sieci transportu niskoemisyjnego.