Dziś w kierunku partnerskiego miasta Piotrkowa Trybunalskiego ma wyjechać TIR pełen rzeczy, niezbędnych do dalszego życia poszkodowanych Chorwatów. Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak mówił, że straty jakie poniosła Petrinja są ogromne, dlatego potrzeby też są duże. – Na ten moment potrzebne jest niemalże wszystko. To są pierwsze dwa tygodnie po tej wyjątkowo trudnej i kryzysowej sytuacji, dlatego też przekazujemy my, jako miasto część swoich zapasów, takich jako koce, śpiwory, łopaty. Z całego serca dziękuję wszystkim tym, którzy się do tego dołożyli mówi Krzysztof Chojniak.

Prezydent dziękował m.in. Stowarzyszeniu Dzieci i Młodzieży HARC, które zorganizowało zbiórkę darów. Natasza Chimiak, Kalina Mielczarek i Sebastian Mijas mówią, że zaangażowanie piotrkowian przeszło ich najśmielsze oczekiwania. – Wszystko to, czego potrzebowaliśmy, to ludzie nam przekazali. Myśleliśmy, że będziemy to ładować w busy, a wyszedł nam duży TIR, bo to jest kilkanaście ton artykułów wyjaśniają.

Wciąż można pomóc. Na stronie stowarzyszenia HARC udostępniony będzie numer konta, na który będzie można wpłacać pieniądze.