Bilboardy sieradzkiej organizacji już raz w przestrzeni miejskiej zawisły. Wtedy były jednak adresowane głównie do tych, którzy nie wymienili jeszcze starego pieca na ekologiczne źródło ogrzewania. Namawiały po prostu by to zrobić. Teraz autorzy kampanii zwracają się do wszystkich mieszkańców, tych, którzy ich zdaniem nie powinni godzić się na podtruwanie.

Sieradzki Alarm Smogowy podejmuje też starania by w przestrzeni miejskiej pojawiło się jak najwięcej mierników jakości powietrza. Ostatnie wieczorne pomiary dały zatrważające wyniki, normy szkodliwych pyłów przekroczone miejscami nawet o 2 tysiące procent. – Pod koniec ubiegłego roku czujniki pojawiły się też na dwóch sieradzkich szkołach, docelowo ma ich być więcej – informuje Mariusz Wojnowicz.

POSŁUCHAJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Kampania sieradzkich społeczników została realizowana z Programu grantowego Nasze Powietrze realizowanego przez Stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy, finansowana przez Clean Air Fund.