Z czym wiąże się reorganizacja filii bibliotecznych w województwie?

– Reorganizacja to nie likwidacja – przekonują przedstawiciele zarządu województwa łódzkiego. Tymczasem społeczność lokalna regionu sieradzkiego mobilizuje się w Internecie, by bronić filii sieradzkiej Biblioteki Pedagogicznej, które w obecnej formie znikną z mapy czytelniczej województwa 1 września. Podobnie rzecz ma się z 11 filiami pozostałych trzech bibliotek pedagogicznych w województwie.

Filia sieradzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Zduńskiej Woli to od ponad 60 lat mekka nauczycieli, uczniów i studentów poszukujących materiałów specjalistycznych, ale i dobrej literatury. Dyrektor Małgorzata Woźniak nie może pogodzić się z decyzją organu zarządzającego, czyli Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. – Był to dla nas szok, z tego względu, że cała mozolnie wykonana przez nas praca idzie na marne. Dyrektor Biblioteki Pedagogicznej w Sieradzu Elżbieta Kowalska dodaje, że to jest temat, który nie pojawił się wraz z nowym rokiem. Pomysły na reorganizację bibliotek pojawiają się od kilkunastu lat. Chyba z mniejszym bólem przyjęlibyśmy tę wiadomość, gdyby to była kwestia powolnego wygaszania, np. dwie placówki w tym roku, w kolejnych następne.

Posłuchaj rozmowy z Elżbietą Kowalską w programie “Gość Po 8”

Jednym z powodów reorganizacji bibliotek jest ograniczenie kosztów wynajmu lokali, informuje wicemarszałek województwa Zbigniew Ziemba. – Mamy obowiązek prowadzić, nie tylko w doskonałej formie, ale też udoskonalić, zoptymalizować pracę tych instytucji. Będzie to realizowane, między innymi, poprzez możliwość korzystania z książkomatów. To takie urządzenia, do których można zamówić książki wybrane i zamówione w systemie elektronicznym, nawet wtedy, gdy normalnie, po południu, drzwi bibliotek byłyby już zamknięte.

Bibliotekarze upatrywali powodów w statystykach, których wskaźniki, nawet mimo epidemii koronawirusa, nie spadły podobno znacząco.

Optymalizacja, to książkomaty i dostęp do czytelni elektronicznej. Dyrektor Elżbieta Kowalska podkreśla jednak, że udostępnianie księgozbioru to tylko część działalności bibliotek. – Za każdym razem likwidacja filii wiąże się z bezpowrotnym zakończeniem działalności instytucji, która powinna funkcjonować w danym regionie, która tak wiele robi dla społeczeństwa lokalnego w dziedzinie czytelnictwa, propagowania go wśród dzieci i młodzieży, aktywizowania poprzez różne wydarzenia.

Dyrektorzy bibliotek obawiają się też o zgromadzony księgozbiór. Z uzyskanych w Urzędzie Marszałkowskim informacji wynika, że książki zostaną przeniesione do placówek macierzystych, a te które się nie zmieszczą – do powiatowych lub do placówek kultury.