Pod koniec 2020 roku wydawało się, że dla “Brunatnych” nie ma już ratunku. Piłkarze nie otrzymywali pensji od kilku miesięcy, a zadłużenie rosło. Z drużyny odszedł bramkarz Paweł Lenarcik i mówiło się o tym, że kolejni piłkarze pójdą w jego śladu. Ostatecznie zarząd GKS-u zapewnił, że zaległości wobec zawodników i sztabu szkoleniowego będą powoli spłacane. Zapewniono także, że trener Marcin Węglewski pozostanie na swoim stanowisku i został mu przedstawiony szczegółowy plan wychodzenia z kryzysu. Wkrótce zawodnicy mają również otrzymać stypendia z miasta.

-W celu poprawy sytuacji finansowej Spółki trwają zaawansowane rozmowy z potencjalnymi sponsorami oraz inwestorami. GKS Bełchatów, jako klub bezpośredniego zaplecza PKO Ekstraklasy, jest pod względem sportowym i biznesowym interesującym partnerem dla poważnych podmiotów – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Celem drużyny jest utrzymanie się w I lidze. Piłkarze GKS-u wznowią treningi 11 stycznia.