Łódzcy przedsiębiorcy mówią wprost- unijne przepisy wycofujące z rynku opakowania plastikowe weszły w życie w najgorszym możliwym terminie. – Wiadomo, że jeśli będziemy musieli zrezygnować z wieczek plastikowych na rzecz biodegradowalnych, to znacznie podniesie nam koszty – mówi właściciel jednej z łódzkich kawiarni, Piotr Skwark.

To duże obciążenie, bo teraz wszystkie dania i napoje są serwowane na wynos, a zatem koszt droższych, bardziej ekologicznych opakowań, będzie znaczący. Przedsiębiorcy rozumieją potrzebę wprowadzenia nowych przepisów, ale podkreślają jednocześnie, że weszły one w życie w bardzo złym czasie.

– Kontekst i czas jest najgorszy, to jest dla nas strzał w kolano – mówi właścicielka łódzkiej klubokawiarni Agata Niewola.

Ekonomista prof. Michał Mackiewicz obawia się, że większe koszty na dłuższą metę będą oznaczały wzrost liczby plajt. – Boję się, że ta duża fala bankructw, których nie widzieliśmy na wiosnę, właśnie teraz nadchodzi.

Posłuchaj:

Wtej sytuacji warto chłodnym okiem ocenić jak wygląda sytuacja w biznesie i kiedy będzie się można spodziewać jej poprawy. Poprosiliśmy o komentarz ekonomistę.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?