Podejrzane działania na składowisku odpadów w Zgierzu
Składowisko odpadów na terenie dawnych Zakładów “Boruta” w Zgierzu spłonęło w 2018, ale wciąż ktoś tam działa.
Na teren byłych zakładów Boruta, na działce, gdzie wybuchł ogromny pożar wjeżdżają ciężarówki, a w halach odbywają się prace. Naszego reportera poinformował o tym jeden z mieszkańców, który chce pozostać anonimowy.
Nazwa | Plik | Autor |
składowisko odpadów w Zgierzu | audio (m4a) audio (oga) | |
teren składowiska w Zgierzu | video (m4v) video (webmv) video (webmv_hd) video (m4v_hd) |
Nasz reporter o całej sprawie poinformował dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, Piotra Maksa. W efekcie na teren składowiska weszli inspektorzy środowiska w asyście policjantów. Ustalono, że na terenie znajdowały się osoby zajmujące się demontażem stalowych elementów znajdujących się w budynku składowiska. Prace zostały zlecone przez jedną z prywatnych firm, ale nie chodzi o spółkę, która dysponowała odpadami w momencie wybuchu pożaru. Protokół z kontroli zostanie teraz przekazany do prokuratury, Inspektoratu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego i komornikowi sądowemu.
Pożar składowiska w Zgierzu wybuchł 25 maja 2018 roku. Z żywiołem ponad tydzień walczyło wtedy kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej z całego województwa.
Wiadomo, że przyczyną pożaru podpalenie. Nadal nie ustalono jednak, kto był jego sprawcą. W związku z tą sprawą zarzuty usłyszały 3 osoby a na firmę, która składowała odpady WIOŚ nałożył karę miliona złotych.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |