Szczepienia w zgierskim szpitalu
Pierwsze szczepionki na Covid19 pojawiły się również w wojewódzkim szpitalu specjalistycznym w Zgierzu. Otrzymali je lekarz Marcin Suchanowski oraz oddziałowa SOR-u Wioletta Pionko.
Jak mówią pierwsi zaszczepieni obyło się bez strachu. -Te szczepionki są dosyć dobrze testowane. Są pewne reakcje, z którymi się liczymy i które mogą wystąpić, ale myślę że tutaj nie będzie żadnych problemów. To jest nowa rzecz, którą jak sądzę, większość ze środowiska przyjmie, zaszczepi się i będzie korzystała – mówiMarcin Suchanowski. -Już raz byłam szczepiona i testowana była na nas szczepionka przeciwko żółtaczce. Nic nam się wtedy nie stało.I myślę, że z tą będzie tak samo – dodajeWioletta Pionko.
W sumie w zgierskim szpitalu chęć zaszczepienie wyraziło do tej pory 600 osób, ale to nie jedyne szczepienia, które przeprowadzi placówka – mówi zastępca dyrektora dr Miłosz Dobrogowski. -My szczepimy zarówno naszych pracowników, jak i wszystkie ościenne poradnie, które się do nas zgłosiły. Mamy już chyba ponad 1000 osób zapisanych. Nie wiemy jaka będzie reakcja na te szczepienia, więc musieliśmy przygotować pomieszczenie. Tam osoba po szczepieniu musi przebywać minimum 15 minut pod obserwacją, więc też nie możemy mieć tutaj nadmiaru osób. I po kolei będziemy wszystkich szczepić – zapowiada dr Miłosz Dobrogowski.
Władze szpitala chcą zaaplikować pierwszą dawkę szczepionki u całego personelu do końca tego roku.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |