Deficyt w budżecie woj. łódzkiego na 2021 rok. Powodem koronawirus
Radni Sejmiku Wojewódzkiego przyjęli budżet województwa na przyszły rok. Wyniesie on ponad 1,122 mld zł. Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawi się jednak deficyt, który sięgnie prawie 67 milionów złotych, a zadłużenie może wynieść nawet 345 milionów.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Waldemar Wojciechowski wyjaśnia jednak, że wzrost deficytu jest konieczny w trudnym czasie epidemii.- Jest to deficyt przejściowy, związany z koniecznością podniesienia wydatków. Mamy przed sobą jeden z trudniejszych budżetów województwa łódzkiego. Na szczęście, ponad 80 procent pokryjemy nadwyżką budżetu z lat ubiegłych.
30 procent z budżetu samorządu to wydatki inwestycyjne. Głównie na drogi wojewódzkie. Ich remonty i utrzymanie pochłoną w przyszłym roku ponad 200 milionów złotych. 95 ml samorząd przeznaczy na ochronę zdrowia, a 36 milionów na walkę z epidemią. W budżecie nie zabraknie też pieniędzy na mniejsze projekty, jak granty sołeckie, czy renowacja zabytków, remonty tramwajów podmiejskich i dofinansowanie przewozów autobusowych.
Uwagi, co do budżetu miała opozycja. Zdaniem szefa klubu Koalicji Obywatelskiej Marcina Bugajskiego, nie ma w nim żadnych nowych propozycji. W niewielkim stopniu też odpowiada na wyzwania związane z epidemią.- Spółki wodne, granty sołeckie – to są pomysły, które pojawiły się jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu. Niestety, nic nowego. Mimo wszystko, warto byłoby dostosować budżet do obecnej sytuacji – przekonuje radny.
Ostatecznie budżet na przyszły rok został przyjęty głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Wartoprzeczytać
Deficyt w budżecie woj. łódzkiego na 2021 rok. Powodem koronawirus
Radni Sejmiku Wojewódzkiego przyjęli budżet województwa na przyszły rok. Wyniesie on ponad 1,122 mld zł. Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawi się jednak deficyt, który sięgnie prawie 67 milionów złotych, a zadłużenie może wynieść nawet 345 milionów.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Waldemar Wojciechowski wyjaśnia jednak, że wzrost deficytu jest konieczny w trudnym czasie epidemii.- Jest to deficyt przejściowy, związany z koniecznością podniesienia wydatków. Mamy przed sobą jeden z trudniejszych budżetów województwa łódzkiego. Na szczęście, ponad 80 procent pokryjemy nadwyżką budżetu z lat ubiegłych.
30 procent z budżetu samorządu to wydatki inwestycyjne. Głównie na drogi wojewódzkie. Ich remonty i utrzymanie pochłoną w przyszłym roku ponad 200 milionów złotych. 95 ml samorząd przeznaczy na ochronę zdrowia, a 36 milionów na walkę z epidemią. W budżecie nie zabraknie też pieniędzy na mniejsze projekty, jak granty sołeckie, czy renowacja zabytków, remonty tramwajów podmiejskich i dofinansowanie przewozów autobusowych.
Uwagi, co do budżetu miała opozycja. Zdaniem szefa klubu Koalicji Obywatelskiej Marcina Bugajskiego, nie ma w nim żadnych nowych propozycji. W niewielkim stopniu też odpowiada na wyzwania związane z epidemią.- Spółki wodne, granty sołeckie – to są pomysły, które pojawiły się jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu. Niestety, nic nowego. Mimo wszystko, warto byłoby dostosować budżet do obecnej sytuacji – przekonuje radny.
Ostatecznie budżet na przyszły rok został przyjęty głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |