Piraci drogowi na przebudowywanym odcinku autostrady A1
Rekordzista jechał z prędkością ponad 200 km/h. Wykonawca prac przypomina, że to wciąż plac budowy i obowiązują ograniczenia prędkości.
Na przebudowywanym odcinku autostrady A1 w rejonie Piotrkowa Trybunalskigo niektórzy kierowcy znacznie przekraczają prędkość, mimo ponawianych apeli wykonawcy prac o przestrzeganie ograniczeń.
Michał Wrzosek, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy Budimex przypomina, że to wciąż plac budowy i apeluje o wolniejszą jazdę. – Wiemy z zapisów naszego monitoringu, z badań pomiarów prędkości, które robimy, że przyczyną 90 proc. wypadków samochodowych, do których dochodzi na odcinkach budowanej autostrady A1, jest właśnie nadmierna prędkość. Apelujemy do wszystkich kierowców, żeby pamiętali, że poruszają się po drodze, gdzie pracują ojcowie, matki, czyjeś dzieci. Za bezpieczeństwo tych osób odpowiadają oni również.
Kilka miesięcy temu Budimex przeprowadził badanie prędkości. Rekordzista jechał z prędkością przekraczająca 200 km/h.
Czytaj także, Korki na przebudowywanym odcinku A1 przy Piotrkowie. Kierowcy zapominają o przepisach ruchu drogowego
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wyklucza zainstalowania odcinkowego pomiaru prędkości na budowanym fragmencie A1. Kierowcy, z którymi rozmawiało Radio Łódź, popierają ten pomysł. Przyznają, że widywali kierowców znacznie przekraczających dozwoloną prędkość. – To jest nieodpowiedzialne i niebezpieczne narażanie siebie i innych na niebezpieczeństwo. Jeżeli ktoś się chce wyżyć, niech jedzie sobie na Tor Łódź.
Na całym fragmencie budowanej A1 obowiązuje ograniczenie prędkości. Maksymalna prędkość to 70 km/h.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |