Obrażał w sieci policjantów pracujących podczas Strajku Kobiet, teraz wicedyrektor jednej z łódzkich podstawówek rezygnuje z pracy
Nauczyciel pełniący obowiązki wicedyrektora w jednej z łódzkich szkół podstawowych złożył dymisję po tym, jak w portalu społecznościowym wulgarnie i obraźliwie odnosił się do działań policjantów podczas Strajku Kobiet, a sprawą zainteresowało się Kuratorium Oświaty w Łodzi.
Rzecznik kuratora Anna Skopińska wyjaśnia, że dokumenty w tej sprawie zostały skierowane do rzecznika odpowiedzialności zawodowej. – Sprawa dotyczy internetowych wpisów obrażających funkcjonariuszy policji, czyli zachowania uchybiającego godności nauczyciela.
Po rozmowie ze swoim przełożonym wicedyrektor zrezygnował z pracy. – Panowie doszli do porozumienia, a dymisja została przyjęta tego samego dnia – wyjaśnia Monika Pawlak z Urzędu Miasta.
W mediach społecznościowych mężczyzna zamieścił przeprosiny:
() popełniłem błąd. Obserwując dziejące się w kraju wydarzenia, dałem ponieść się złości. Ponieść się w sposób niezrozumiale nadmierny. Napisałem w Internecie komentarz niedopuszczalny pod względem formy i treści. Przepraszam za ten wybuch złości. Przepraszam adresata tego komentarza. Przepraszam wszystkie osoby, których zaufanie tak bardzo zawiodłem. Przepraszam moich uczniów i ich rodziców. Nie chcę, aby to zdarzenie było łączone ze Szkołą. Zapewniam, że podczas swojej pracy, przy uczniach i innych pracownikach szkoły, nigdy nie prezentowałem takiej postawy. W związku z zaistniałą sytuacją, chcę ponieść pełną odpowiedzialność dyscyplinarną i zawodową. Do dzieci i młodzieży, z którymi miałem szczęście pracować przez ostatnie lata, chciałbym powiedzieć o jednym: pamiętajcie, że złość jest najgorszym doradcą.
Wicedyrektor, przed rozwiązaniem umowy o pracę z dniem 22 grudnia, wykorzystuje jeszcze zaległy urlop.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |