Problem młodej matki z dzieckiem. Kilka lat czekała na lokal socjalny, czy za chwilę nie będzie się miała gdzie podziać?
Podopieczna jednego z łódzkich domów dziecka, 23-letnia Patrycja, wychowuje małą córkę. Razem z nią mieszka w domu dziecka, ale dowiedziała się, że musi się stamtąd wyprowadzić do końca tego roku.

Pani Patrycja mówi, że mieszkania komunalne, które miasto zaproponowało jej do tej pory, były nie do zaakceptowania. A wynajęcie mieszkania przekracza jej możliwości finansowe. – Jestem z domu dziecka, nie mam rodziny, na pomoc której mogłabym liczyć – tłumaczy samotna matka. – Jestem tylko ja i córka. Nie mamy się gdzie wyprowadzić. Mam pracę, ale zarabiam najniższą krajową. Jeśli będzie mnie stać na wynajem mieszkania, to nie będzie mnie stać na utrzymanie. Albo mieszkanie, albo jedzenie podsumowuje swoją sytuację pani Patrycja.
Nazwa | Plik | Autor |
Problem młodej matki z dzieckiem. Kilka lat czekała na lokal socjalny, czy za chwilę nie będzie się miała gdzie podziać? | audio (m4a) audio (oga) |
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi Piotr Rydzewski zapewnia, że nikt nie wyrzuci pani Patrycji na ulicę. – Jeśli nie zostanie jej przedstawiona oferta, którą zaakceptuje, to pewnie umieścimy ją w mieszkaniu chronionym. Jest takie mieszkanie dla osób opuszczających pieczę, z reguły są to duże lokale podzielone na kilka segmentów, gdzie dorośli wychowankowie pieczy przygotowują się do samodzielnego życia.
Sprawie pani Patrycji mają się przyjrzeć służby wojewody łódzkiego, wniosek o interwencję złożyła społeczniczka Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |