Wartoprzeczytać
Czekali na mieszkanie socjalne. Mają do zapłaty ponad 4 tys. długu
Państwo Haraśny czekali rok na mieszkanie socjalne. Okazuje się, że teraz mają do zapłaty ponad 4,5 tys. długu wobec miasta.
Państwo Haraśny mieszkali w kamienicy przy ul. Grabowej skąd zostali eksmitowani z prawem do lokalu socjalnego po tym jak zarządca wielokrotnie podnosił czynsz. Przygotowanie dla nich mieszkania trwało rok – wtedy małżeństwo dalej żyło przy Grabowej i nie płaciło wysokiego czynszu.
W październiku Zarząd Lokali Miejskich w Łodzi wystąpił do państwa Haraśny o regres części odszkodowania, które miasto musiało zapłacić właścicielowi kamienicy za czas kiedy lokatorzy dalej ją zamieszkiwali.
Niewielka renta nie wystarczy na pokrycie długu. -Nie mamy nawet na leki, bo nie stać człowieka. Tym bardziej, że nawet nie mam zapłacone za ostatni miesiąc czynszu – mówi Pan Adam.
Marcin Pawlak, p.o dyrektora ZLM odpowiada, że państwo Haraśny mieszkając na Grabowej powinni płacić chociaż minimalny czynsz za metr. Wtedy nie mieliby długu wobec miasta. -Ten regres jest płacony solidarnie, zarówno przez osobę, która będzie usunięta z mieszkania, jak i przez miasto. Osoba, która ma prawo do lokalu socjalnego, powinna płacić 1,80 zł, a różnicę pokrywa miasto.
Państwo Haraśny twierdzą, że nie zostali poinformowani o takim obowiązku.Zarząd Lokali Miejskich informuje, że dług można rozłożyć na raty o ile państwo Haraśny wystąpią ze stosownym wnioskiem.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Państwo Haraśny czekali rok na mieszkanie socjalne – teraz mają do zapłaty ponad 6000 zł długu | audio (m4a) audio (oga) |

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |