Wniosek o zbadanie sprawy przez Urząd Wojewódzki skierowali również niektórzy radni osiedlowi. Władze miasta apelują z kolei o nieuprawianie polityki przy okazji dyskusji o systemie odbierania odpadów.

Wojewoda nie może sam zakwestionować uchwały dotyczącej nowego systemu pobierania opłat za śmieci w Łodzi. Może to zrobić Regionalna Izba Obrachunkowa. Dlatego Tobiasz Bocheński zapowiada, że zwróci się do niej o gruntowne przebadanie uchwały pod kontem wad prawnych. Jednocześnie wojewoda podkreśla, że miasto mija się z prawdą próbując zrzucić winę za podwyżkę opłat za śmieci na rząd. Jakmówi to miasto od lat odpowiada za wywóz odpadów i przez ten czas nie zrobiło nic, żeby ceny obniżyć. – Przez 15 lat, od kiedy weszliśmy do UE nic nie zostało w tym mieście zrobione – to jest efekt, dlaczego wszyscy będziemy płacić – dodaje.

Wniosek o zajęcie się nowym systemem i opłatami za śmieci złożyli również osiedlowi radni. – Ludzie zgłaszali się do rad osiedli, także administracje nieruchomości, wspólnoty mieszkaniowe – mówi Romuald Walewski z Rady Osiedla Łagiewniki. Władze miasta jednak odbierają takie działania jako akcje polityczne.

– Jeżeli są już kierowane pisma to mam nadzieję, że pan wojewoda, przez politykę nie będzie wpływał na to, że RIO zmieni zdanie – mówi wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka.

Wiceprezydent Łodzi zapewniła, że nowy system naliczania opłat za śmieci jest zgodny z prawem i był konsultowany z Regionalną Izbą Obrachunkową.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?