Dziel się z potrzebującymi. Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK
Do 26 listopada potrwają Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK. To święto wszystkich tych, którzy dzielą się swoją krwia z potrzebującymi. Honorowym Krwiodawcą zotajemy już po pierwszej donacji, przy kolejnej dotajemy książeczkę, w której notowane są nasze wizyty w centrum krwiodawstwa.
Bogusław Nyk krew oddał już kilkanaście razy, a ostatnio także osocze. To praktycznie bezbolesne, a ważne. – Ten pierwszy moment, kiedy siadasz na fotelu i jest wkuwana igła, jest nieprzyjemny, ale niebolesny. Krwi nie można znikąd wziąć, można ją tylko oddać, nie ma też żadnego substytutu krwi. Jeżeli chce się wyleczyć człowieka, to trzeba oddać krew – to jest chyba wewnętrzny imperatyw, nie ma z tego żadnych korzyści, ale poczucie spełnionego obowiązku – przekonuje Nyk.
Każdy donator po oddaniu krwi otrzymuje kaloryczny posiłek, zazwyczaj w formie czekolad lub batoników, a także zwolnienie z pracy. Po donacji nie powinno się wykonywać forsownych ćwiczeń, zalecany jest odpoczynek i uzupełnienie płynów. Trzeba się przygotować też do samego oddania krwi.
Czytaj także: 150 tys. zł na testy na koronawirusa dla bezdomnych. Finał zbiórki Caritas Archidiecezji Łódzkiej
-Należy się nawodnić, najlepiej wypić litr wody, herbaty, soku, unikać kawy, która odwania, zjeść lekki beztłuszczowy posiłek i być wypoczętym i wyspanym. – mówi Karolina Trojan-Borczyńska z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi.
Zdrowa osoba dorosła może oddać krew kilka razy w roku – mężczyzna 6, a kobieta 4 razy. Jednorazowo pobierane jest 450 ml krwi pełnej, a cały zabieg trwa ok. godziny. Każdy donator ma też dostęp do wyników swojej morfologii.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |