Niesforny kabel i inne problemy łódzkich inwestycji
Budowę sieci wodociągowej na Łąkowej opóźnia zakopany pod ziemią kabel, którego nie ma możliwości usunąć. Sprawdzamy jakie inne niespodzianki utrudniają zakończenie prac na ulicach Łodzi.
Na ulicy Łąkowej panuje cisza. Zajęty przez drogowców pas ruchu ma nowego lokatora w postaci porzuconego wraku volvo ale robotnikównie widać.
Pod koniec września wykonawca prac zleconych przez Łódzką Spółkę Infrastrukturalną natrafił na podziemną niespodziankę – kabel Polskiej Grupy Energetycznej. Jak to się stało, że nie wiedzieli o wybudowanej w ubiegłym roku linii energetycznej? – Przy prowadzeniu prac kanalizacyjnych wykonawca działający na zlecenie Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej korzystał z map z 2016 roku, gdzie przebieg linii nie był naniesiony – wyjaśnia Bożena Matuszczak-Królak, rzecznik łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja.
PGE zrobiło obejście ale w wykopie kanalizacyjnym został stary, uszkodzony kabel, którego wykonawca kanalizacji nie może ruszyć. – Te prace, które tutaj widzimy, powinny się już dawno zakończyć, tymczasem mamy głuchą ciszę. Niestety, wobec braku współdziałania PGE, teren jest rozgrzebany, kabla ruszyć nie można. A do tego wyłączony z ruchu jest cały prawy pas ulicy Łąkowej- wyjaśniaradny Maciej Rakowski.
PGE odpowiada, że jest kontakcie z ŁSI. Strony wymieniają maile, dzwonią do siebie. PGE miesiąc temu chciało usunąć kabel z wykopu.- 14 października, podczas prowadzenia prac odkrywkowych, ustaliliśmy wspólnie sposób i termin usunięcia uszkodzonej linii kablowej. Jednak 19 października przy próbie wykonania prac, wykonawca ŁSI uniemożliwił ich realizację – wyjaśniaBożena Matuszczak-Królak.
Sprawa pozostaje nierozstrzygnięta, a ulica Łąkowa zapisuje się w annałach opóźnionych łódzkich inwestycji. Tych jest jednak znacznie więcej.
Przypomnijmy chociażby ulicę Nawrot i ponad rok opóźnienia w pracach remontowych. – Na odcinku Nawrot, na którym mieszkam,prace ziemne były otwierane 12 razy. Zerwań asfaltu było zsześć -mówił Andrzej Mikołajewski z ZIM.
Współcześnie liderem pod względem opóźnienia jest projekt modernizacji Alei Śmigłego – Rydza. 27 października minęło dokładnie 800 dni od rozpoczęcia remontu, który zaliczył ponad roczny poślizg i ma się zakończyć w październiku przyszłego roku.
Trwają też przygotowania do rozpoczęcia drążenia łódzkiego tunelu średnicowego. Miał on powstać do końca 2021 roku, ale konsorcjum prowadzące zaliczyło 7 miesięcy opóźnienia, które może być trudne do nadrobienia.
Kierowcy czekają również na zakończenie prac na A1 i pierwszego przejazdu S14..
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Niedokończone inwestycje | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |