Kuratorium zapewnia, że nie zbiera danych osobowych dotyczących protestów
Łódzkie kuratorium oświaty zapewnia, że nie zbiera żadnych danych dotyczących nauczycieli czy uczniów biorących udziału w protestach. Tymczasem opozycja zapowiada, że pomoże każdemu pracownikowi oświaty, który miałby kłopoty w związku ze swoim zaangażowaniem w strajk kobiet. To echa stanowiska ministerstwa edukacji, które zapowiedziało, że będzie wyciągało konsekwencje wobec nauczycieli namawiających do protestów i narażających zdrowie uczniów.
Rzecznik łódzkiego kuratorium Anna Skopińska podkreśla, że kurator nie zbiera żadnych danych osobowych dotyczących protestów, a jedyną reakcją na informacje o nauczycielach, którzy namawiają uczniów na manifestacje był list do dyrektorów szkół.
Dlatego rzecznik kuratorium podkreśla, że list jaki prezydent Łodzi Hanna Zdanowska wysłała do dyrektorów szkół w mieście, w którym prosi o nieprzekazywanie do ministerstwa żadnych danych, jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.
Posłowie Lewicy zapowiadają, że każdy nauczyciel, który miałby jakiekolwiek kłopoty w związku ze swoim zaangażowaniem w protesty może liczyć na pomoc prawną – mówi poseł Tomasz Trela.
Swoja pomoc zaoferowali miejscy radni Koalicji Obywatelskiej.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Kuratorium zapewnia, że nie zbiera danych osobowych dotyczących protestów | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |