Siłowe otwieranie cmentarzy nad Wartą. Policjanci odnotowują incydenty

W regionie sieradzkim zarządcy cmentarzy i policja odnotowują incydenty związane z siłowym otwieraniem furtek nekropolii, mimo obowiązującego zakazu wstępu. Przypadki skorzystania z takiej okazji wejścia na cmentarz są jednak jednostkowe.

O zerwanych łańcuchach, które zabezpieczały wejścia na stary cmentarz w Zduńskiej Woli poinformowano policję, potwierdza sierż. sztab. Łukasz Bednarek z tamtejszej komendy. -Ok. godz. 10 do komendy wpłynęło zgłoszenie dot. cmentarza przy ul. Łaskiej, które dotyczyło uszkodzenia łańcucha zabezpieczającego furtkę wejściową na cmentarz. Policjanci przybyli na miejsce, sprawdzili teren cmentarza, ale nie ujawnili żadnych osób.

Czytaj także: Weekend na drogach. Dodatkowe kontrole policji

Na zduńskowolskim cmentarzu otwarto dwa z czterech wejść, te od strony ulicy Łaskiej. Do podobnego incydentu doszło na Cmentarzu Miejskim przy ulicy Bema. Uchylone są też wejścia na cmentarz parafialny przy ulicy Uniejowskiej i stary cmentarz w Sieradzu. Nie mogąc sforsować wejścia na nekropolię przy kościele św. Rocha w Kamionaczyku, w powiecie sieradzkim, ktoś wystawił furtkę z zawiasów.