Marcin Giełzak | Radio Łódź
Gościem Rozmowy Dnia Radia Łódź i TVP3 Łódź był publicysta Marcin Giełzak z Ambitnej Polski. Maciej Trojanowski rozmawiał z nim między innymi o kolejnych protestach, a także możliwości politycznego rozwiązania sytuacji wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Protesty na ulicach to bunt młodego pokolenia, a taki rzadko idzie w parze ze spokojem i z rozwagą – zauważa publicysta Marcin Giełzak, z fundacji Ambitna Polska.
Czytaj także: Kolejny protest w Łodzi przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego [ZDJĘCIA]
Gość Radia Łódź przekonuje, że to właśnie dlatego na protestach pojawiają się radykalne hasła, a czasami dochodzi do niszczenia kościołów, czy pomników napisami. Jak dodaje, protestujący nie mają jednak żadnych powodów do atakowania wiernych. -Nie widzę powodów, żeby gniew kierować przeciwko zwykłym wiernym, czy aby mazać kościoły sprayami. Myślę, że gdyby teraz protestujący chcieli osiągnąć duże zwycięstwo moralne i propagandowe, to mogliby się zebrać pod kościołami, zacząć czyścić to, co zostało tymi sprayami namazane. Ciężko byłoby ich wtedy przedstawiać jako nazistów, komunistów.
Posłuchaj całej Rozmowy Dnia i dowiedz się więcej:
Marcin Giełzakpodkreśla z drugiej strony, że gdyby istniała realna obawa o poważne ataki na kościoły i wiernych, do ich obrony dochodziłoby już dawno. -Nie sposób twierdzić, że sytuacja, w której będziemy skrzykiwać ludzi do tego, żeby bronili kościołów, podniesie poziom bezpieczeństwa i debaty publicznej. Gdyby kościoły były istotnie zagrożone, to zapewniam, że większość przeciętnych Polaków rzuciłaby się bronić kościołów, a nie byłaby to straż organizacji narodowo-radykalnej.
Protesty na ulicach miast w sprawie zeszłotygodniowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego trwają już od kilu dni. Z kolei wczoraj wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał do obrony kościołów przed przypadkami ich niszczenia.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |